Skip to main content
search
0

Spływ kajakowy Łyną na odcinku Olsztyn – Cerkiewnik/Kłódka pokazał mi fenomenalne, niebanalne oblicze największej rzeki Warmii i Mazur. Pokonując w kajaku prawie 30 km w ciągu jednego dnia poznałem przynajmniej trzy oblicza Łyny. Jak zorganizować spływ kajakowy na rzece Łyna? Jak trudna jest to rzeka? I co jest w Łynie najbardziej fascynuje? Zapraszam do poradnika, który pomoże przygotować się do spływu kajakowego Łyną.

50 rzek branding belka

Spis treści

Rzeka Łyna ≋ podstawowe informacje i charakterystyka

Rzeka Łyna ma swoje źródła w okolicy wsi Łyna, na wysokości ok. 191 m n.p.m. Miejsce, w którym znajduje się źródło Łyny zostało objęte rezerwatem przyrody „Źródła rzeki Łyny”. Długość Łyny to 264 km, z czego 190 płynie ne terytorium Polski. Już w Rosji Łyna wpada do rzeki Pregoła, która kończy swój bieg w Morzu Bałtyckim.

Łyna jest najdłuższą rzeką Warmii i Mazur. Jest rzeką pojezierną, czyli rzeką płynącą przez krajobraz pojezierza, niejednokrotnie do jezior wpływając i wypływając. Jest to cecha wielu rzek regionu Warmii i Mazur, która nie jest obca także i Łynie.

Chruścik niprzyrówka rzeczna

Płynąc Łyną przez Olsztyn można spotkać ciekawego owada, który jeszcze kilka lat temu był uznawany za gatunek wymarły. Chruścik niprzyrówka z sylwetki przypomina smukłą ćmę z bardzo długimi czułkami. Niprzyrówki rzeczne zamieszkują rzeki północnej Polski. Owad lubi środowiska rzek nizinnych. Jest dobrze znany w Europie Zachodniej.

Nazwa Łyna po raz pierwszy występuje w źródłach historycznych w XIII wieku, lecz w nieco innych postaciach. M.in: alna, alle, alnam, allana. Co oznacza? Wszystkie warianty zawierają praindoeuropejski rdzeń el, ol – co znaczy „płynąć”. w XVI wieku pojawiła się nazwa Lana, która z czasem ewoluowała w dzisiejszą Łynę.

Łyna jest rzeką wyjątkową ze względu na fakt, że łączy ze sobą historyczne miasta Warmii: Olsztyn, Dobre Miasto, Lidzbark Warmiński. Dalej, już poza Warmią, dociera do miast – Bartoszyce i Sępopol. Wielodniowy spływ Łyną można też w znakomity sposób połączyć ze zwiedzaniem zabytkowych miast Warmii i Mazur.

rzeka łyna widok z drona

Rzeka Łyna ≋ jaki odcinek na spływ kajakowy?

Wybór odcinka jednodniowego na spływ kajakowy Łyną może przysporzyć bólu głowy. Ja zdecydowanie się takiego nabawiłem. Łyna w swym biegu przynajmniej kilkukrotnie zmienia charakter. Przepływa przez krajobrazy o różnych walorach, więc w zależności od tego, na jaki odcinek finalnie się zdecydujemy, czekają inne wrażenia.

Mój wybór padł na odcinek z Olsztyna do Cerkiewnika/Kłódki. To ok. 28 km. Dość dużo jak na jednodniowy spływ kajakowy, ale startując z Olsztyna można go skrócić do ok. 12 km i zakończyć spływ w przystani w Brąswałdzie. To bardzo dobre i bezpieczne miejsce na zakończenie spływu. Ja zdecydowałem popłynąć za Brąswałd, do przystani Cerkiewnik/Kłódka, ponieważ bardzo intrygował mnie dalszy fragment rzeki. Łyna płynie tu szeroką doliną ograniczoną lasem, silnie meandruje i daje schronienie wielu gatunkom ptaków.

Rzeka Łyna ≋ spływ kajakowy odcinkiem Olsztyn – Cerkiewnik/Kłódka ≋ trasa i relacja

Spływ rozpocząłem w Olsztynie, na Moście Młyńskim. Bardzo dogodne miejsce do wodowania. W dodatku zaraz przy Zamku Kapituły Warmińskiej, który warto zwiedzić przed albo po spływie. Spływ zaczyna się od ekscytującej scenki. Przepływa się pod dwoma ogromnymi ceglanymi wiaduktami z końca XIX wieku. Pod wiaduktami znajduje się bystrze, czyli odcinek o silniejszym nurcie. Mały przypływ adrenaliny już na starcie.

Po chwili wpływa się na teren Lasu Miejskiego. Najbliższe 3 km to spływ przełomem Łyny. Na tym odcinku można spodziewać się kolejnych bystrz oraz powalonych drzew, które trzeba będzie opłynąć lub przenieść kajak wysiadając na brzeg. Przeszkód nie ma wiele, jednak na odcinku przez Las Miejski trzeba płynąć uważnie i planować ścieżkę spływu. Warto wspomnieć, że olsztyński Las Miejski to największy kompleks leśny znajdujący się w granicach administracyjnych miasta w… Europie.

Zostawiając za sobą Las Miejski żegna się najszybszy odcinek Łyny, który momentami z pewnością ma cechy rzeki górskiej. Aż ciężko uwierzyć, że to wszystko dzieje się na terenie miasta!

Dalej Łyna zwalnia a jej charakter staje się rozlewiskowy. Koryto rzeki poszerza się. Płynie się ni to rzeką, ni jeziorem. Na tym odcinku można podziwiać bardzo bogatą roślinność. M.in. kępy strzałki wodnej. Pospolitego gatunku z rodziny żabieńcowatych, który kwitnie na przełomie maja i czerwca. Na jednym z rozlewisk można dostrzec „czerwonawy krąg kłębiącej się wody”. Tutaj znajduje się podwodne źródło, które można rozpoznać również po charakterystycznym zapachu siarki.

Dalej Łyna przyjmuje dopływ rzeki Wadąg. W tym miejscu znajduje się też tama i czeka pierwsza przenoska przy sztucznej przeszkodzie. Miejsce przenoski z lewej strony. Dobrze oznaczone niebieskim znakiem.

Przez następne 7 km wciąż płynie się odcinkiem Łyny rozlanej i leniwej.  Rzeka czasami zwęża swoje koryto jednak wciąż można mieć poczucie płynięcia pół rzeką/pół jeziorem. Na tym odcinku czeka zresztą jedno z jezior tej trasy – jezioro Łańskie. Za jeziorem Łyna rozwidla się. Wybieramy koryto po prawej kierując się ku elektrowni. Ten fragment charakteryzuje też różnica wysokości brzegów, które czasami przybierają imponującą wysokość.

Odcinek Łyny rozlanej kończy się przy elektrowni w Brąswałdzie. Kajaki należy przenieść lewą stroną. Widoczny z daleka niebieski znak oznacza miejsce przenoski. W niedużej odległości za tamą po prawej stronie można zakończyć spływ w przystani w Brąswałdzie. Trasa z Mostu Młyńskiego w Olsztynie do przystani w Brąswałdzie liczy ok. 12 km.

Odcinek Łyny za Brąswałdem

Mój plan zakładał jednak dalszy spływ. Kolejną atrakcją spływu jest jezioro Mosąg. Jezioro ma kiepsko rozwiniętą linie brzegową. Nie sposób się na nim pogubić. Płyniemy prosto. Po przepłynięciu jeziora, czeka trzecia, ostatnia już przenoska. Dość mało wygodna. Na trasie napotykamy most z jazem. Kajak przenosiłem lewą stroną.

Po przepłynięciu krótkiego kanału za jazem zaczyna się odcinek Łyny meandrującej. Rzeka aż do przystani Cerkiewnik/Kłódka utrzymuje podobną szerokość koryta płynąc rozpasłą doliną. Jest to naprawdę fascynujący odcinek na spływ kajakowy. Łyna raz zbliża, raz oddala się od czoła lasu. Roi się od ptaków. Brzegi są raczej porośnięte i trudno dostępne, co tylko potęguje wrażenie przepływania przez bogaty przyrodniczo fragment doliny rzecznej. Trzcinowiska falują. Nic, tylko płynąć w ciszy i przyglądać się scenom dziejącym się dookoła.

Spływ zakończyłem przybijając do przystani Cerkiewnik/Kłódka. Dogodne i bezpieczne miejsce do zakończenia spływu.

Łynostrada

Wzdłuż szlaku wodnego rzeki Łyny poprowadzona jest trasa pieszo-rowerowa „Łynostrada”. To świetny szlak m.in. dla rowerzystów, który pozwala z perspektywy siodełka poznać wiele zalet Łyny. Olsztyńska Łynostrada ma 11 km i prowadzi z Parku Miejskiego aż do ujścia do Łyny rzeki Wadąg.

Spływ rzeką Łyna ≋ odcinek Olsztyn – Cerkiewnik/Kłódka

28
pokonanych kilometrów
9
ślamazarzenia się po Łynie
3
dni ogółem spędzone nad Łyną

Mapa: rzeka Łyna. Spływ kajakowy odcinkiem Olsztyn – Cerkiewnik/Kłódka ⇒

Spływ Łyną ≋ trudności, bezpieczeństwo, dla kogo jest rzeka Łyna?

Spływ Łyną na odcinku Olsztyn – Cerkiewnik/Kłódka, albo w wersji krótszej Olsztyn – Brąswałd powinien być dostępny dla większości sprawnych kajakarzy. Przygotowując się do spływu na tej trasie należy pamiętać, że odcinek przez Las Miejski w Olsztynie będzie wymagał uważnego obserwowania trasy, umiejętności manewrowania a także, być może, dodatkowego przenoszenia kajaka w celu pokonania zwalonych drzew. Odcinek przez Las Miejski ma także bystrza, czyli miejsca, w których nurt widocznie przyspiesza.

Na trasie spływu kajakowego z Olsztyna do Cerkiewnika/Kłódki konieczne są trzy przenoski:

  • elektrownia przy ujściu Wadągu do Łyny
  • elektrownia w Brąswałdzie
  • most z jazem za jeziorem Mosąg

Miejsca dwóch pierwszych przenosek są dobrze oznaczone niebieskimi znakami. Kajaki przenosimy z lewej strony. Trzecia przenoska nie jest oznaczona – najlepiej przenieść kajak przybijając do lewego brzegu.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Bartek Szaro (@bartekszaro)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Bartek Szaro (@bartekszaro)

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Bartek Szaro (@bartekszaro)

Rzeka Łyna ≋ kiedy najlepiej zorganizować spływ kajakowy?

Łyna jest dość dużą rzeką, więc stan wody nie powinien być zmartwieniem dla kajakarzy o żadnej porze roku. Łyna nie jest również rzeką szalenie popularną, więc nawet w sezonie można oczekiwać sporo swobody. Kajakarze na Łynie będą czuć się dobrze zarówno w sezonie, jak i poza nim.

zamek lidzbark warmiński

Rzeka Łyna ≋ kiedy najlepiej zorganizować spływ kajakowy?

Łyna jest dość dużą rzeką, więc stan wody nie powinien być zmartwieniem dla kajakarzy o żadnej porze roku. Łyna nie jest również rzeką szalenie popularną, więc nawet w sezonie można oczekiwać sporo swobody. Kajakarze na Łynie będą czuć się dobrze zarówno w sezonie, jak i poza nim.

Spływ kajakowy Łyną ≋ wypożyczalnia kajaków ≋ gdzie wypożyczyć kajak na Łynę?

Planując spływ kajakowy na Łynie polecam skorzystać z oferty wypożyczalni kajaków PTTK. Wypożyczalnia ma swoje bazy w Olsztynie i Lidzbarku Warmińskim, więc w zależności od wybranego odcinka wypożyczenie kajaków na pewno będzie możliwe. Wypożyczalnia kajaków PTTK na Łynie oferuje wypożyczenie kajaków na dowolny odcinek rzeki.

przystań brąswałd

Przystań w Brąswałdzie

We flocie wypożyczalni znajdziecie bardzo dobry sprzęt w konkurencyjnych cenach. Kajak dwuosobowy można wynająć już od 30zł/dzień. O lepsze ceny naprawdę trudno. Wypożyczalnia obsługuje spływy kajakowe korzystając z wielu przystani znajdujących się na szlaku kajakowym Łyny. Są to bardzo dogodne i bezpieczne miejsca do rozpoczynania i kończenia spływów kajakowych.

Rzeka Łyna ≋ noclegi ≋ gdzie nocować nad Łyną?

W czasie pobytu nad Łyną zatrzymałem się w dwóch miejscach godnych polecenia. Pierwsze z nich to Ośrodek Wypoczynkowy Łańsk znajdujący się nad samiuśkim malowniczym jeziorem Łańskim. Ośrodek Wypoczynkowy Łańsk zajmuje ogromny teren. Miejsca noclegowe są utrzymane w eleganckim, PRL-owskim sznycie. Z zewnątrz natomiast główna część ośrodka prezentuje styl muru szachulcowego. Budynki pokryte są strzechą. Świetne miejsce z bogatą historią. Wypoczynek i wrażenia estetyczne z najwyższej półki gwarantowane.

łódki na jeziorze

Drugie miejsce, które polecam nad Łyną to Hotel Krasicki w Lidzbarku Warmińskim, który mieści się w ogromnej byłej rezydencji warmińskich biskupów. Miejsce historyczne, w które tchnięto współczesnego ducha. Od samego początku do samego końca nic w czasie pobytu nie zawiodło. Pobyt wspominam znakomicie.

zamek lidzbark warmiński

Dojrzała turystyka kajakowa

Realizując projekt „50 rzek” chcę nie tylko opisywać walory polskich rzek i promować turystykę wodną, ale również zachęcać do korzystania ze szlaków wodnych w sposób, który pozwoli nam cieszyć się ich pięknem jeszcze bardzo długo. Podsuwam sześć prostych praktyk, nie wymagających wysiłku, dla naszych lepszych doświadczeń. I dla lepszej kondycji środowiska

Nie śmieć

Zabierz ze sobą wszystkie swoje odpadki. Nawet nie musisz ich „dźwigać”. Kajakiem przetransportujesz je bez najmniejszego wysiłku.

Nie hałasuj

Ekosystemy rzek to środowisko życia wielu gatunków. Wielu kajakarzy pływa po to, by móc podpatrywać ich życie. Bądź wobec nich koleżeński. Niech kajakowanie pozostanie najmniej inwazyjną formą uprawiania turystyki.

Z psem na smyczy

Jeśli na spływie towarzyszy Ci czworonożny przyjaciel pamiętaj kim jest dla mieszkańców ekosystemów rzecznych. Są miejsca, do których człowiek zaglądać nie powinien. I podobnie jest z domowymi zwierzętami.

Ograniczaj zasoby

Wybierając się na spływ zabierz jak najmniej plastiku i produktów, których opakowania mogą mieć szkodliwy wpływ na środowisko bądź się do niego przedostać. Rozważ zakup butelki lub akcesoriów, które pozwolą Ci pić wodę prosto z rzeki.

Daj się rozmnożyć

Jeśli podczas spływu kajakowego planujesz przerwy lub noclegi upewnij się, że miejsce w którym będziesz schodzić na ląd nie jest rezerwatem, w którym lęgi mają ptaki.

Reaguj

Jeśli widzisz, że ktoś zachowuje się nie w porządku – reaguj. Nie bądź bierny. Brak reakcji to przyzwolenie na czyjeś niewłaściwe zachowanie i jego akceptacja.


Materiał powstał przy współpracy z Warmińsko-Mazurską Regionalną Organizacją Turystyczną w ramach akcji „Warmia i Mazury oczami blogerów – II edycja”

Dołącz do dyskusji! 2 komentarze

  • Dariusz pisze:

    Witam. Bardzo ładny opis jeszcze ładniejszej trasy. W zasadzie wszystko się zgadza, poza jednym szczegółem. Otóż jezioro Łańskie nie znajduje się na tej trasie, leży ono kilkanaście kilometrów w górę rzeki od Olsztyna czyli w przeciwnym kierunku. Widocznie pomyliłeś dni spływu (napisałeś, że nocowałeś w KRW Łańsk). Poza tym szczegółem, fajna, konkretna relacja i dobre zdjęcia.
    Jak najwięcej takich przygód!
    Pozdrawiam z Olsztyna, Dariusz.

Miejsce na Twój komentarz

*