Skip to main content
search
0

Włochy są dość drogim krajem do podróżowania. Ciężko tę tezę obalić, ale na pewno można znaleźć szereg sposobów na to, by zaplanować wyjazd do Włoch, który będzie zdecydowanie tańszy niż się tego spodziewamy. Trochę poszperałem, trochę popytałem, sięgnąłem też do swoich notatek z kilku podróży do Włoch i oto jest poradnik taniego podróżowania po Półwyspie Apenińskim. Oby okazał się przydatny.

Tradycyjnie przelicznik: Walutą we Włoszech jest euro (EUR). 1 euro – 4.22 zł, 1 zł – 0,23 euro.

Spis treści

Jak tanio dotrzeć do Włoch?

W pierwszej kolejności należy szukać promocji lotniczych. Jak dobrze trafimy to nie tylko będzie najtaniej, ale i najszybciej. Odległość z Polski do Włoch, przynajmniej tych północnych, nie jest wybitnie daleka więc można poszukać również jakiegoś taniego połączenia lądowego. Zacznijmy jednak od samolotu.

Do Włoch tanio samolotem

Tendencja niedrogich biletów lotniczych do Włoch utrzymuje się już od dłuższego czasu. Nam udało się już latać do Mediolanu za 65 zł w dwie strony czy na Sycylię za niecałe 250 zł. Cały czas są dostępne niedrogie bilety lotnicze do Włoch. Kilka przykładów:

ryan2

Warszawa – Rzym | Rzym – Warszawa – 176 zł. 30 listopada – 9 grudnia.

ryan3

Kraków – Bolonia | Bolonia – Kraków – 192 zł. 3 lutego – 7 lutego 2015.

ryan4

Wrocław – Rzym | Rzym – Wrocław – 166 zł. 7 grudnia – 14 grudnia.

wizz1

Katowice – Mediolan | Mediolan – Katowice – 153 zł (z WIZZ DC). 26 lutego – 3 marca 2015

ryanair1

Warszawa – Mediolan | Mediolan – Warszawa – 150 zł. 27 listopada – 2 grudnia

 

Do Włoch autobusem/pociągiem/samochodem/autostopem

Oferty przejazdu autokarem wydają się być kompletnie nieatrakcyjne. Ceny oscylują w granicach 250-500 zł w jedną stronę. Systemy wyszukiwania biletów są bardzo archaiczne. Mało filtrów. Ciężko dopasować wyniki wyszukiwania pod własne potrzeby. Plusem jest to, że siatka rozkładu jazdy jest bardzo gęsta i w bazie jest mnóstwo miejscowości, z których można wyjechać i do których można dojechać. W przypadku gdy wyjeżdżamy z miejscowości, z której koszt dojazdu do lotniska będzie duży, mamy ze sobą spory bagaż i naszym celem jest miejscowość również daleko oddalona od lotniska, przejazd autokarem ma wtedy sens. Na przykład trasa Biłgoraj – Viareggio:

viareggio

Opcja podróży autokarem wydaje się jednak być dobra dla osób jadących do pracy niż dla turystów.

Pociąg. Gratka dla zakochanych w kolei na pewno, dla tych którzy chcą dotrzeć sprawnie, już niekoniecznie. Przejazd pociągiem z Warszawy do Rzymu trwa od 21 do 29 godzin. Kombinacji jest wiele, ale nie ma żadnego połączenia bezpośredniego:

rzym pociag

Niestety na stronie PKP nie da się sprawdzić cen na te połączenia. Przy okazji najbliższej wizyty na dworcu zapytam panią w okienku i dopiszę!

Jakby nie było ciągle najlepszym sposobem na tanie podróżowanie pociągiem to bycie członkiem rodziny pracownika kolei. Wtedy podróżującemu przysługuje 80% zniżki.

Wspólne przejazdy. Już nie alternatywą, a jednym z wiodących sposobów przemieszczania się, jest korzystanie z BlaBlaCar. Ceny nie dorównują tym, z porządnych promocji lotniczych, ale jeżeli komuś zależy na zabraniu bagażu, lub wyjechaniu z własnej miejscowości (nie każdy mieszka przecież w Krakowie, Wrocławiu czy Warszawie, skąd m.in. lata się do Włoch), to warto zerknąć na BlaBlę. Ceny na pewno niższe od przejazdów autokarowych. Czas jazdy, również można się domyślać, krótszy.

rzym blabla

We wspólnych przejazdach podoba mi się jeszcze to, że nawet jeżeli nie uda się znaleźć transportu stricte do potrzebnego miejsca to można skorzystać z jakiegoś innego przejazdu i skrócić sobie dystans. Na przykład: nie znalazłem transportu do Włoch w interesującym terminie, ale za to jest ktoś, kto jedzie do Chorwacji. W tym wypadku wszystkie miejsca są już zajęte, ale gdyby było wolne, można by było spokojnie podjechać do Rijeki (albo poprosić kierowcę by wysadził nas w bardziej dogodnym do rozpoczęcia dalszej podróży do Włoch miejscu) i stamtąd znaleźć połączenie do Włoch. Na przykład również BlaBlaCarem.

bbc rijeka

Autostopem. Jak zwykle – można 🙂 Trasy upatrywałbym dwie. Jedna dla tych jadących ze wschodu, druga dla tych z zachodu.

Jadąc z zachodu próbowałbym się przebijać przez Niemcy i Austrię. Wiadomo, że ciężko bywa z łapaniem przy wjazdach na autostrady, wszyscy jadą szybko i kultura zatrzymywania się stopowiczom jest inna, ale przy odrobinie szczęścia pomkniemy bardzo szybko. Do Rzymu ze Szczecina tą trasą jest ok.1600 km.

Ze wschodu, na przykład z Rzeszowa, natomiast jechałbym tak. Słowacja, Węgry, Słowenia, Włochy. Ok. 1700 km. Trochę bardziej przyjazne stopowanie niż w Niemczech czy Austrii wydaje mi się, a odległość podobna. Stopowanie przez Węgry i Słowację wspominam bardzo miło.

I samochodem na koniec. Trasy analogiczne, jak te, przy stopie. Zakładając, że auto pali 7l/100 km, a benzyna kosztuje, uśredniając, 5.40 zł/litr, to koszt transportu wyniesie ok. 650 zł w jedną stronę. Na 4 czy 5 osób całkiem fajna koncepcja. A jak brakuje współpasażerów do zrzutki na paliwo zawsze można się zaafiszować na BBC. Jadąc autem należy też doliczyć opłaty autostradowe.

Jak tanio poruszać się po Włoszech?

Średnie ceny komunikacji międzymiastowej są we Włoszech wyższe niż w Polsce. Zacznijmy więc od bezpłatnego autostopu. Spotykamy się tu z małym paradoksem bo stopem niby we Włoszech jeździ się ciężko, ze względu na zakazy, nowoczesną sieć dróg, wysoki standard samochodów, a w praktyce, przynajmniej na naszym przykładzie, okazało się co innego. O niesamowitych przypadkach w podróży po Sycylii czy po północy kraju pisał Patryk. To oczywiście za mała próba, by wyrokować jak jest ogólnie. Każdemu podczas krótkiego pobytu może się przytrafić przecież kompletnie odwrotna sytuacja. Powiem więc to, co zawsze – próbować i przekonać się na własnej skórze.

Pociąg. Koleje włoskie są wygodne, szybkie i punktualne. Stosunek jakości do ceny wypada z pewnością pozytywnie. Czy jednak są dobrą opcją jeżeli zależy nam na budżetowym podróżowaniu po Półwyspie Apenińskim?

Wyszukiwarką połączeń włoskiej kolei jest Trenitalia. Anglojęzyczna wersja strony jest bardzo łatwa i przyjemna w obsłudze. W sliderze na głównej stronie wyświetlają się aktualne promocje włoskich kolei.

Weźmy pod lupę trasę Rzym – Mediolan, łączącą dwa największe miasta we Włoszech. Dzieli je 580 km. Pociąg jedzie mniej więcej 3 godziny. Jego cena jest zależna od daty rezerwacji/kupna biletu. Im większe wyprzedzenie tym tańszy bilet. Przykładowo: jeżeli chcielibyśmy kupić bilet dzisiaj na 20 X zapłacimy przynajmniej 79 euro.

pociag 1

Jeżeli natomiast zarezerwujemy bilet na 12 XII grudnia, zapłacimy 29 euro. Sporo ponad 2 razy mniej.

pociag 2

Podróż odbywa się superszybkim pociągiem Frecciarossa potrafiącym osiągnąć prędkość 460 km/h. Pociągi te łączą największe włoskie metropolie.

Klasa pociągu we Włoszech ma spore znaczenie. Zarówno jeżeli chodzi o cenę i czas przejazdu. Tutaj można zobaczyć to na przykładzie trasy Rzym – Bari. Pociąg Intercity jest 2 x razy tańszy, ale jedzie 2 razy dłużej. Intercity obsługuje połączenia pomiędzy miastami średniej wielkości. Rozkład jazdy pociągów Intercity znajdziecie tutaj -> Rozkład włoskich pociągów Intercity.

tanio włochy

Między mniejszymi miejscowościami rozplanowana została siatka pociągów Regionale. Logika podpowiada, że ich standard jest najmniej okazały, jeżdżą najwolniej a przy tym ich cena jest zaskakująco przyjazna. I jest to prawda. Przykładowy koszt przejazdu Regionale na trasie Trapani – Messina:

tanio włochy

Zwróćmy uwagę na kompletnie inne ceny o różnych godzinach. Czas odjazdu pociągu też może mieć spore znaczenie.

  • Bilety na pociągi można też kupować w automatach znajdujących się na dworcu. Są łatwe w użyciu, obsługuje się je intuicyjnie.
  • W pociągach Frecciarossa i Freciargento (drugi najszybszy typ) można bezpłatnie korzystać z WiFi po wprowadzeniu w stronę startową numeru telefonu.
  • Wybierając się do północnych Włoch warto wiedzieć o istnieniu Trenord. Jest to jedyny, osobny operator, obsługujący połączenia tylko w jednym regionie. Specjalizuje się w połączeniach kolejowych północnej części kraju i myślę, że dobrze jest go znać wybierając się właśnie ta. Na stronie można znaleźć informacje o biletach wielokrotnego użytku (Railpasses), których zakup będzie oszczędnością.
  • Posiadając jakąkolwiek kartę zniżkową na imię i nazwisko trzeba mieć ze sobą dowód tożsamości.
  • W pociągach krajowych przewóz rowerów jest darmowy. Przewoźnik informuje nawet , że jeżeli miejsca na rowery będą już zajęte należy postawić go obojętnie gdzie, byleby nie przeszkadzał. Gratulujemy praktycznego podejścia. W pociągach Regionale i podmiejskich przewóz rowerów kosztuje 3.50 euro (tylko za rower). W międzynarodowych 12 euro. Jadąc z biletem 2 klasy przewóz roweru jest darmowy.
  • Kursy pociągów z i do lotnisk we Włoszech tutaj -> Jak dojechać we Włoszech na lotnisko pociągiem?
  • Dla grup od 10 do 49 osób przewidziana jest zniżka 20% na osobę. W grupach powyżej 50 osób ta zniżka wynosi już 30%. Zniżki są ważne zarówno na 1 jak i 2 klasę.
  • Jeszcze jedna ważna rzecz na koniec. Przed wejściem do pociągu należy skasować bilet. Na każdym dworcu są znajdują się przeznaczone do tego kasowniki. W Polsce tego nie ma, we Włoszech jest. Warto zapamiętać. Można próbować wytłumaczyć swoją niewiedzę, ale na biletach znajdują się adnotacje informujące o wymogu skasowania biletu i kontrolerzy odwołują się do tego bezlitośnie. Ja przez brak orientacji swój mandat musiałem zapłacić.

Autobusy. Przewozy autokarowe są sprywatyzowane. Firm przewozowych jest wiele, szczególnie takich, które świadczą przejazdy na krótkich lokalnych odcinkach. 3 największych operatorów autokarowych we Włoszech to:

Jak widać Baltour i Sena to jedna spółka.

Natomiast wyszukiwarka łącząca bazy danych wszystkich przewoźników, także tych mniejszych, dostępna jest pod adresem: ibus.it

Porównajmy ceny przejazdów MarinoBus i Sena na odcinku Neapol – Mediolan.

marino

Marino ma dużo zniżek zależnych od wieku pasażera. Zapłacimy od 29 euro do 48 euro.

Sena natomiast ma dwie dostępne ceny. Zniżkową bądź normalną. 50 euro lub 15.

sena

Na różnych trasach ten stosunek jest rozmaity. Gdzie by się nie jechało warto sprawdzić obydwu przewoźników, w poszukiwaniu atrakcyjniejszej ceny.

Zniżki na autobusy we Włoszech

  • Italy BusPass. Kosztuje 30 euro i daje 15% upustu na podróże autokarami Baltour Group i Sena. Nie jest to zbyt atrakcyjna oferta zważywszy na to, że trzeba wydać przynajmniej 225 euro na podróżowanie autokarowe po Włoszech żeby miało to sens.
  • Italy Pass. Także na autokary Sena i Baltour. Dużo ciekawsza zniżka. Uprawnia do nielimitowanych przejazdów w okresie 7 lub 14 dni, Cena zależna jest od wieku pasażera (taniej dla osób do 25 roku życia) oraz miesiąca i waha się od 89 do 199 euro.

Tanie noclegi we Włoszech

Baza noclegowa we Włoszech jest olbrzymia i w zależności od potrzeb zawsze można wybrać coś dla siebie. Przyjrzyjmy się opcjom najtańszym.

Spanie na dziko. Czy nocowanie na dziko we Włoszech wygląda inaczej niż w innych krajach? Trochę tak. Do Włoch cały czas przedostają się z Afryki nielegalni imigranci więc policja i obywatele są na pewno bardziej podejrzliwi w stosunku do rozbitych w krzakach namiotów. Na pewno zwraca to uwagę. Raz rozbiłem się z kolegą na Sycylii na skraju pola, było już ciemno. Ktoś nas zauważył i zawiadomił policję. 15 minut tłumaczyliśmy funkcjonariuszom świecącym nam latarkami w oczy o co chodzi, co my tu robimy. Na północy kraju ta czułość obywateli na widok namiotu będzie pewnie inna niż na Sycylii będącej w bezpośrednim sąsiedztwie Afryki. Bez sensu byłoby kompletne rezygnowanie ze spania na dziko ze względu na możliwość wystąpienia takiego incydentu. Może się on zdarzyć, ale nie musi. Radzę więc jak zwykle – próbować, przekonać się na własnej skórze. Na wszelki wypadek przed wyjazdem można nauczyć się kilku zdań po włosku, za pomocą których sprawnie uda się wytłumaczyć zaistniałą sytuację.

Campingi. Najwięcej znajdziemy ich na wybrzeżu. Zdecydowanie tańsze poza sezonem, jak w sezonie, co z resztą dotyczy absolutnie całej bazy noclegowej. Do wyszukiwania kempingów we Włoszech posłuży włoska wersja wyszukiwarki międzynarodowej firmy Eurocampings.eu –> Wyszukaj kemping we Włoszech. Bardzo praktyczna. Możliwość szukania wg. regionów lub pod kątem użyteczności kempingu.

kemping wenecja

Przykładowy cennik kempingu pod Wenecją.

Zabawna i dość stara jest wyszukiwarka camping.it Założę się, że mnóstwo zawartych tam informacji straciło już na ważności, ale są e-maile, są numery telefonów – można zawsze zapytać. Jeżeli uda się coś wyhaczyć na pewno będzie taniej niż na Eurocampings.

Hotele, hostele. Standardowo, jak w przypadku całej Europy zachodniej, tajników nie ma. Hostelbookers, hostelworld, tripadvisor i do dzieła.

Kwatery. Coraz prężniej rozwijająca się gałąź bazy noclegowej. Jak zwykle można szukać przez Wimdu albo airBnB, ale są też specjalne platformy za pomocą których można szukać tanich noclegów u kogoś, we Włoszech. Spodobał mi się serwis Belvilla. Za 250-300 zł za tydzień można znaleźć na prawdę klawe noclegi. Osobiście nie korzystałem, ale konstrukcja serwisu wygląda na tyle profesjonalnie, że byłbym skłonny skorzystać. Nieźle wygląda to też na wakacyjnywynajem.pl. O tu, na przykład, fajną kwaterę, niedaleko morza, można wynająć za 30 zł od osoby za dzień, jeżeli przyjeżdża się w czwórkę. Moim zdaniem genialna opcja na wypoczynek.

Domy pielgrzyma. Jedna z najbardziej budżetowych form noclegów. W domach pielgrzyma obowiązują trochę inne zasady niż w hostelach, hostelach czy kwaterach, jak na przykład ograniczony czas wyjścia z klasztoru, ale standard i klimat potrafią bardzo miło zaskoczyć. Pamiętam, w 1 klasie liceum byliśmy na wycieczce i nocowaliśmy w takim właśnie klasztorze. Pod Rzymem. I faktycznie był problem z wyjściem z jego terenu po 23… ale jakoś się udało. Wrócić udało się również więc tym bardziej mogę polecić tą opcję.

Ofert domów pielgrzyma i klasztorów szukać można na Santa Susana. Albo po prostu, wpisać w google „Dom pielgrzyma Włochy”. Chyba mogę polecić również, jako tani nocleg w Rzymie, dom pielgrzyma Sunsum Corda. Tutaj jeszcze kilka kontaktów, ale nie wiem na ile są aktualne -> Domy pielgrzyma w Rzymie.

Co jeść, gdzie kupować, żeby nie przepłacić? Ceny we Włoszech

Ceny jedzenia i produktów spożywczych nie są złe. Można powiedzieć, że potrafi być nawet taniej niż w Polsce.

Najtańsze zakupy we Włoszech zrobimy w Penny Market, Billa czy Conad.

Ceny (orientacyjne w euro):

  • chleb/bagietka – 1 euro
  • butelka wody – 0.50 euro
  • masło – 1.5 euro
  • pomidory – 1.50 euro
  • makaron – 0.50 euro/kg
  • piwo – > 1euro
  • butelka wina (0.75l) – 1.5 – 4 euro
  • sok – 1 euro
  • 10 jaj – 1.5 – 2 euro
  • czekolada – 1.5 euro
  • mały jogurt – > 1 euro

Polecamy też kupować słodycze, ciastka, ogólnie wyroby oznaczone logiem sklepu, w którym jesteśmy na zakupach. Ekwiwalenty markowych produktów wcale nie są złej jakości, a kosztują zdecydowanie taniej.

Restauracje. Pizze można zjeść właściwie o 5 euro. Fajną opcją dla podróżujących bardziej budżetowo jest kupowanie pizzy na kawałki za 1.5 – 2 euro można przegryźć coś ciepłego. Zasada, jak to zwykle w Europie zachodniej, im dalej od atrakcji turystycznych, tym taniej. Za obiad dla dwóch osób w całkiem przyjemnej restauracji trzeba policzyć przynajmniej 30 euro. Włosi lubią doliczać 10-15% za serwis od całego rachunku. Dobrze jest upewnić się w lokalu czy jest stosowana taka praktyka by uniknąć niepotrzebnych sprzeczek i nieporozumienia.

  • Wybierając się do sklepu lepiej pamiętać o sjeście. Przeważnie od 12 do 16 mniejsze sklepy, czy nawet supermarkety, będą zamknięte.
  • Na zakupy tylko do sklepów wielkopowierzchniowych. Małe sklepiki czy stragany, najczęściej znajdujące się blisko atrakcji turystycznych, bardzo zawyżają ceny.
  • Na prawdę warto pokosztować włoskich serów, wina czy oliwek. Produkowane lokalnie, można dostać po bardzo dobrych cenach.

Jeżeli wybierasz się na Sycylię to mamy dla Ciebie osobny poradnik o podróżowaniu po tej wyspie –> Jak tanio podróżować po Sycylii?

Do niedrogiego podróżowania bardzo dobrze nadają się Sycylia oraz północne Włochy. I tu i tu autostop działał dobrze, a przejazdy pociągami nie kosztowały wiele. Najłatwiej jest też tam tanio dolecieć. Do oglądania jest przede wszystkim natura, co sprzyja nocowaniu na dziko. Świetnym pomysłem będzie zabranie do podręcznego plecaka i wyjazd na kilkudniowy trekking czy by swobodnie się poszlajać. Zrozumiałe jest to, że najdrożej wyjdą wycieczki do dużych miast. Rzym, Mediolan, Florencja czy Wenecja są bardzo, bardzo popularne turystycznie i trzeba się liczyć z tym, że koszt wizyty w jednym z takich miast, będzie zdecydowanie wyższy. Nam udało się spędzić weekend w Mediolanie za 300 zł, tydzień na Sycylii za 600 zł i 10 dni w północnych Włoszech za ok. 800 zł. Oczywiście, że da się taniej, do tego stosujemy tajną metodę „Tania podróż za wszelką cenę”. Ale do tego trzeba już mieć odpowiednie predyspozycje 😉

 

Jeśli są Ci potrzebne jakiekolwiek inne informacje – pisz śmiało. Naszym celem jest zebranie jak najlepszych, sprawdzonych danych ułatwiających podróże innym.

Dołącz do dyskusji! 25 komentarzy

  • A jak ze znajomością języków. Pytam bo ja wielokrotnie we włoszech jednak musiałem korzystać z usług tłumacza i się zastanawiam czy to tylko moje szczęście czy faktycznie tak słabo sobie radzą z językami

    • Też się chętnie dowiem. Mam zamiar w końcu wybrać się w tym roku, jak będzie już taka możliwość ale obawiam sie tego, ze cięzko będzie mi się porozumiec bez znajomości włoskiego.

  • Bytna pisze:

    Chciałabym sama, ale to zdecydowanie za wcześnie. Na razie pojechała z biurm rianbow na wycieczkę włochy klasyczne i zauroczyłam sie po uszy w tym kraju, możliwe że uda mi się też kiedyś pojechać samodzielnie, a kto wie? Może i na dłużej. Do odważnych świat należy 🙂

  • Marta pisze:

    Hm, a ja zawsze odkładałam podróż do Włoch, bo wydawało mi się to za drogim kierunkiem. Jak widać, można co nieco zaoszczędzić 🙂

    • Alberto pisze:

      Oczywiscie, ze mozna zaoszczedzic, po pierwsze bedac samochodem nie jechac autostrada a droga adriatycka z pòlnocy na poludnie to zaoszczedzi sie okolo 140 euro w ta i z powrotem. Cena przejazdu Turyn- Salerno wynosila do niedawna 70 euro w jedna strone. Droga adriatycka jest bezplatna Podròzujac pociagami regionalnymi tez zaoszczedzi sie sporo, ale czas podròzy sie wydluza i nie jezdza na dalekie trasy. Ceny noclegòw moga byc podobne lub nawet nizsze niz w Polsce. Turystka z Kolobrzegu poinformowala mnie, ze w jej miejscu zamieszkania trzeba sie dobrze napocic by znalezc nocleg za cene 20-u euro od osoby na dzien, a dzieki mojej pomocy takie znalazla w gòrach niedaleko morza a co najwazniejsze blisko do Pompejòw, Amalfi etc. Nie ujmujac nic Kolobrzegowi jednak atrakcyjnosc jest nieporòwnywalna. Ponadto jej wypowiedz dotyczyla tylko pokoju za te cene u nas przynajmniej na poludniu mozna miec nocleg w mieszkaniu z lodowka i dostepem do kuchni, wprawdzie za prad i gaz i swiatlo pobierane sa u nas dodatkowe oplaty w mieszkaniach prywatnych, ale i tak to sie bardzo oplaci o ile ma sie rodzine. Nowy rzad – nowy minister kultury przywròcil mozliwosc wejscia za darmo do wiekszosci muzeòw panstwowych w pierwsza niedziele miesiaca. Na targach lokalnych ceny jarzyn i owocòw sa nizsze niz w Polsce lub podobne . Gdyby byly pytania odpowiem, poszukac adresu we wczesniejszych komentarzach. Wakacje zawsze kosztuja czy to w Sudetach , na Mazurach czy na Sycyli. Wiec nalezy wziac to pod uwage, ze gdziekolwiek sie rusza tam trzeba sie utrzymac, a to kosztuje.

  • Gośka pisze:

    Oh, szkoda, że tego nie widziałam 5 lat temu jak byłam w Rzymie. Ale chyba nic straconego, bo jak każdemu podobało mi się tak bardzo, że z pewnością tam wrócę. samolot i hotel rezerwowaliśmy z Booking i w sumie tez nie było jakoś wyjątkowo drogo, bo akurat była promocja. Chyba na nie tez dobrze czekać. Plus teraz na pewno użyje jeszcze zwrotu pieniędzy z Tipli na tej stronie, to tez polecam jak ktoś szuka oszczędności. Tylko nie zgadzam się z tym jedzeniem. Głównie jedliśmy w centrum i ani razu się nie zawiodłam – jedzenie najlepsze w moim życiu, do dzisiaj wspominam. Wystarczyło pojechać trochę dalej do piekarnio-restauracji (takie małe, ale tanie) żeby mieć wstręt – nie po to się jedzie do Włoch, żeby jeść byle co.

  • Maciek pisze:

    Nie dawno z grupą znajomych sami zorganizowaliśmy sobie wypad do Włoch. Wynajęliśmy firmę transportową, która podstawiła nam super komfortowego busa. Cała podróż przebiegała fantastycznie i bezstresowo. Pojeździliśmy po tym pięknym kraju bez żadnego problemu. Kosztowo wyszło nam nawet ok. Myślę że to jest niezły pomysł na podróże. A przy tym można więcej zwiedzić niż lot samolotem z punktu a do b. Za dwa miesiące jedziemy do Francji podobnym sposobem

  • Grzegorz pisze:

    Już miałem rezygnować z pomysłu zabrania żony i córeczki na 10dniowa podróż samochodem do północnych Włoch, aż nagle natrafiłem na Twój artykuł 😀 dajesz nadzieję, że nie zbankrutujemy, spędzimy miło czas i zostanie nam coś na wykończenie nowo wybudowanego domu. Dzięki! 😉

  • Anonim pisze:

    460 km /h dobre

  • Magda pisze:

    Chcę pojechać do Włoch, ale nie mogę się zdecydować, jak najlepiej – poprzez spółkę lub samodzielnie? Jaki jest najlepszy sposób jazdy: autobusem lub pociągiem? Przeczytałem artykuł http://wlochy24.com/jak-dojechac-neapolu-autobusem-czy-pociagiem/ – ale nie zdecydowano. Co byś poradził?

    • Alberto pisze:

      Oczywiscie samodzielnie ale prosze pamietac, ze trzeba to zrobic bardzo, ale o bardzo umiejetnie, bo inaczej koszty sa wysokie. Neapol jak prawie cale Wlochy poludniowe jest tanszy od Wloch srokowych czy polnocnych, nawet o polowe jesli chodzi o noclegi, ale tez i niebezpieczny. W jednym ze starszych komentarzy tu zamieszczonych jest adres mojej poczty moge sluzyc rada pozdrawiam milosnikow Wlocg. Alberto

  • nat pisze:

    Witam wybieram sie za 2 tygodnie do Włoch i moj plan to Mediolan bergamo -San marino-Toskania i wybrzerzem znow do bergamo mediolan czy macie jakies wskanowki planuje wynajac auto troche boje sie bo lece sama. Moze ktos jest chętny sie dołączyć planowany 4 dniowy intensywny trip ? Na co mam zwracac uwage ? Planowany sen w aucie jak by co bo szkoda czasu 🙂 i tak naprawdę nie wiem gdzie dokladnie i kiedy będę znam tylko start i metę 🙂

  • Palinka pisze:

    Witam, czy ktoś z was próbował kupić online bilety na koleje Trenord? Udało nam się kupić tanie bilety z Mediolanu do Cinque Terre, ale powrotne (odlot z Bergamo) są w zatrważającej cenie 🙁 megabus nie pasuje godzinowo… yhh ktoś coś podpowie? 🙁

  • Maja pisze:

    jak wygląda sprawa z wypożyczaniem samochodów? drogie to?

    • alberto pisze:

      Ja mieszkam na stale na pòlnocy, przez 8 lat mieszkalem na poludniu, mam tam duzo znajomych, chcialem wypozyczyc na tydzien sredni samochòd to przez znajomosci bylo 400 euro, czerwiec2015, a poniewaz posiadam tez mieszkanie do wynajecia, pani, ktòra do mnie przyjechala wynajela za 120 euro juz zPolski przez tanie linie lotnicze, widzisz jaka ròznica, o ile cie interesuje pobyt napisz, odpowiem Alberto albertosponza@yahoo.it

  • Alicja Samsel pisze:

    we Włoszech jest MegaBus i przy odpowiednio wcześniejszym zakupie biletów, można jeździć przez cały kraj za 1,3 czy 5 euro. Jeździ do większych Miast, jak Rzym, Florencja, Neapol, Mediolan, Turyn, Bolonia itp.

    • radoslaw utecht pisze:

      witam.

      mam pytanie. jak wygląda podróżowanie własnym autem poza drogami płatnymi. jaki jest stan tych dróg. czy poza autostradami wlochy mają sieć drog np. tak jak u nas powiatowych? czy legalne jest rozbicie np. namiotu na tzw. dziko?

      pozdrawiam. radek.

  • Wypoczynek we Włoszech nie musi być wcale drogi. Do Włoch są jedne z najtańszych połączeń tanich linii lotniczych, a na miejscu zakupy w hipermarketach pozwalają utrzymać wydatki na poziomie prawie polskim. Również przejazdy komunikacją publiczną w wielu miastach jest nawet niekiedy tańsze niż w miastach polskich. Jedynie trzeba się liczyć z wyższymi cenami za noclegi – tutaj warto kombinować z wynajmem domów i apartamentów na dłuższy czas.

  • obserwatore pisze:

    Przydatny i konkretny przewodnik. W super cenie jest również połączenie Katowice – Neapol Wizzair’em. A ceny pociągów na Trenitalia są „od”, taki haczyk. Zwykle te najniższe są na karty studenckie itp. Natomiast jeśli kupuje się bilet z wyprzedzeniem można znaleźć super ceny (potem już niedostępne). Blabla we Włoszech funkcjonuje, sprawdzone:) Tylko trzeba sie przygotować, że jak znasz włoski to rozmowa całą drogę bez wytchnienia gwarantowana! 🙂

  • Tamara pisze:

    Nocując we wrześniu na campingu w Linfano di Arco (Trentino, północne wybrzeże j. Garda) dowiedzieliśmy się przez przypadek o tzw. „guest card”. Taką kartę można albo kupić za 40 euro albo dostać za darmo od biura campingu, w którym nocujemy, a który bierze w tej akcji udział. Byliśmy tam tylko na jedną nockę, a kartę wydali nam na 3 dni (mogą na dłużej, nie jest to jakoś bardzo ograniczone). Jest to karta ważna dla regionu Trentino (Dolomity, nie trzeba dłużej tłumaczyć :)). Uprawnia nas do DARMOWYCH przejazdów kolejami, autobusami, wejść do różnych atrakcji turystycznych typu muzea, fortyfikacje, spa i inne. Warto wiedzieć 🙂 więcej tu http://www.visittrentino.it/en/trentinoguestcard

  • nonsisa pisze:

    „Koleje włoskie są wygodne, szybkie i punktualne.”- powiedziałabym, że raczej „bywają” 😉 Jeszcze Frecce na dalszych trasach w miarę, ale np. regionalne na trasie Roma-Napoli często są opóźnione, odwoływane lub przepełnione (to samo na Sycylii), nie wspominając już o strajkach (czasami w ciągu miesiąca kilka strajków kolejarzy a jeszcze częściej pracowników komunikacji miejskiej, zwłaszcza w Rzymie) 😀 Północ jest jeszcze w miarę zorganizowana, ale od Rzymu w dół wystarczy, że przyjdzie ulewa, nie mówiąc już np.o śniegu, a miasto są sparaliżowane 🙂
    W każdym razie bardzo dobry poradnik, mnóstwo praktycznych informacji, complimenti!
    Planując taki „tani” wyjazd warto też sprawdzić dni, w których wejście do muzeów jest darmowe, na tym też można spooooro zaoszczędzić 😉

  • Bardzo dobry poradnik! Kilka lat temu studiowalam we Wloszech, lecz juz mi sie zapomnialo, jak sie po nich poruszac:) A 36 godzinnej podrozy autokarem z Polnocy Polski na Poludnie Wloch nie polecam!

Miejsce na Twój komentarz

*