Skip to main content
search
0

Ludzie kochani! To jest zbrodnia na narodzie! To jest zbrodnia na pięknej polskiej ziemi żeby tak w kąt odstawić północno-wschodni jej kraniec. W Tatrach jeden na drugiego mało nie wlezie, a taki Suwalski Park Krajobrazowy niemal świeci pustkami. A czy na północy mniej pięknie jest? Nie jest! Jest równie pięknie. A może i nawet bardziej.

Czy nie pora wreszcie odczarować miasto Suwałki i okolice? Moim zdaniem pora najwyższa. Region kojarzony głownie jako „polski biegun zimna” niechaj zaistnieje jako fenomenalna kraina łagodnych wzgórz (a może moren? Bo przecież jej kształt zawdzięczamy lądolodowi sprzed 10 tys. lat) i da się poznać nie tylko jako miejsce fenomenalne do biernego i aktywnego wypoczynku, ale również teren o unikalnym, powabnym krajobrazie.

suwalski park krajobrazowy

Suwalskie falistości

Spis treści

Ale co robić w Suwałkach i okolicy? Co zobaczyć w Suwalskim Parku Krajobrazowym?

Ale jak to? Po co tłuc się taki kawał drogi przez całą Polskę, tak daleko? Co niby w okolicy Suwałk takiego super zobaczyłeś? Co można robić na ziemi suwalskiej i jakie są jej atrakcje? Jaki jest przepis na rozgryzienie tego regionu zwanego z ruskiego Suwalszczyzną?

suwalski park krajobrazowy

Głazowisko

Bardzo się cieszę, że o to pytacie! Odpowiedź już mam przyszykowaną.

Specjalnie dla Was opracowałem ekskluzywną metodę 4xP, która pozwoli w pełni rozsmakować w urokach ziemi suwalskiej.

Zatrzymaj się bastionie spokoju. Świetne noclegi w okolicy Suwałk

Ale jeszcze zanim przejdziemy do tajemniczego 4xP zacznijmy od znalezienia lokum. Od znalezienia bastionu spokoju. W okolicach Suwalskiego Parku Krajobrazowego możecie spędzić noc w jednym z rewelacyjnych siedlisk, które świetnie pasują klimatem do spokojnej i sielskiej aury jaka charakteryzuje całą okolicę Suwałk.

Ja wybrałem Cisowe Wzgórze. Odosobnione siedlisko, które oddaje do użytku gości stylowo wykończone drewniane domy z interesującymi akcentami wewnątrz w postaci antyków. Baśniowego klimatu siedlisku dodają nazwy mieszkań i domków.

Możecie przenocować w Mieszkaniu Porannego Brzasku, Mieszkaniu Niespokojnych Okiennic, Domu Długich Wieczorów albo Domu Mglistych Poranków. Mnie udało się dorwać ten ostatni.

Miło, prawda? Mili są też gospodarze Cisowego Wzgórza Paweł i Anna, którzy zadbają by Wasz pobyt odbywał się według suwalskich prawideł. I opowiedzą to i owo ciekawego o okolicy, a jest o czym słuchać!

Lokalizacja: Cisowe Wzgórze, Rowele 34, Rutka Tartak

Do dyspozycji gości są tutaj rowery. I w ten sposób przechodzimy do pierwszego P z listy zasad 4xP.


Inne fenomenalne bastiony spokoju w okolicach Suwalskiego Parku Krajobrazowego:

…ale jest ich znacznie więcej.


Popedałuj. Suwalski Park Krajobrazowy Rowerem

Ziemia suwalska wcale taka mała nie jest więc skupiłem się na jej konkretnym fragmencie. A mianowicie na Suwalskim Parku Krajobrazowym i okolicy.

Po Suwalskim Parku Krajobrazowym i terenach przyległych rower jedzie sam. Poważnie. Człowiek się rozgląda na lewo prawo, przejeżdża kolejne wzniesienia, pożera widoki a pedałuje się jakby samo.

ejszeryszki

Się jedzie dziewczyno, się jedzie chłopaku

Suwalski Park Krajobrazowy ma trzy główne szlaki rowerowe. „Wokół jeziora Hańcza”, „Na górę zamkową” i „Doliną Czarnej Hańczy”. Ich dystanse od 12 do 22 km świadczą o niezbyt wysokim poziomie trudności i to na pewno coś fajnego na start.

Polecam jednak bardzo samodzielne wytyczanie tras i eksperymentowanie. Praktycznie wszystkie drogi w Suwalskim Parku Krajobrazowym i okolicach to szutrówki albo asfaltówki właściwie w ogóle nieuczęszczane.

Planując rowerową wycieczkę zachęcam żeby uwzględnić takie ciekawe miejsca jak:

  • punkt widokowy „Na ozie” w Smolnikach
  • punkt widokowy w Smolnikach obok zajazdu „U Pana Tadeusza”
  • młyn Udziejek
  • taras widokowy „Amfiteatr Wodziłkowski”
  • Wodziłki (molena staroobrzędowców)
  • Oz turtulski
  • Głazowisko Bachnowo
  • Cisowa Góra (256 m n.p.m.)
  • Bar „Pod Klonem” w Dzierwanach
  • Gościniec Drumlin
mlyn udziejek

Młyn Udziejek z XIX w. Stąd startuje też szlak kajakowy rzeki Szeszupy

Niech to będą takie miejsca klucze pomiędzy którymi będziecie wytyczać trasy.

Pospaceruj. Wokół jeziora Jaczno na przykład

Jazda na rowerze po Suwalskim Parku Krajobrazowym i okolicach jest wybitnie przyjemna, ale jeśli ktoś nie lubi albo może nie może to może wybrać się na dłuższy lub krótszy spacer.

Spacerując łatwiej dostrzegać stare drzewa owocowe, stare krzewy głogu, ogromne kamienie narzutowe sterczące na polach.

Miłym i przetartym szlakiem spacerowym jest ścieżka „Wokół jeziora Jaczno”. Jednego z 24 jezior jakie ma Suwalski Park Krajobrazowy.

Start: Smolniki. Koniec: Smolniki. Długość: 7 km. Czas: 2 godzinki powolnego, relaksującego spaceru.

Popływaj. Kajakiem po jeziorze Hańcza chociażby

W takim miejscu jak Suwalski Park Krajobrazowy musiał mi oczywiście towarzyszyć kajak dmuchany.

Jesień w pełni. Na jeziorach kompletna pustka. Żywej duszy brak. Latają sobie jeno kormorany. Powiewa lekki wiaterek. Szumią szuwary. Woda czysta jak kryształ. Wiosło w dłoń i jazda.

Pływanie kajakiem po jeziorach to zupełnie inne przeżycie niż spływy rzekami. Krajobraz mamy cały czas pod kontrolą. Główną przyjemnością jest eksplorowanie brzegów albo swobodne dryfowanie na środku jeziora.

Oczywiście to samo co na Hańczy można zrobić na pozostałych jeziorach Suwalskiego Parku Krajobrazowego i okolic.

W tym miejscu muszę polecić blog Sudawcy pisany przez ojca Huberta i syna Miłosza, którzy chyba jak nikt inny znają ziemię suwalską.

Wspominam o Sudawcach akurat przy okazji pływania po jeziorach ponieważ realizują oni projekt „26 jezior”, który zakłada opłynięcie 26 jezior ziemi suwalskiej. Sami składają też kajaki. Kajaki grenlandzkie. Więc jeśli interesuje Was temat pływania po suwalskich jeziorach zajrzyjcie przede wszystkim na ich podwórko.

Pomyśl ciepło o lądolodzie. Ciekawe miejsca w okolicach Suwałk

I ostatnie, czwarte „P”. Tak samo istotne jak wszystkie poprzednie.

Cała urocza falistość suwalskiej okolicy to dzieło lądolodu, który przeorał tę ziemie jakieś 12-10 tys. lat temu. Czyli wcale nie tak dawno.

Oprócz pomysłów na aktywność fizyczną w Suwalskim Parku Krajobrazowym mam jeszcze w zanadrzu do polecenia kilka nie wspomnianych jeszcze miejsc, w których również skrywa się urok i krajobraowa tożsamość ziemi suwalskiej.

suwalski park krajobrazowy

Z Punktu widokowego w Smolnikach

Ciekawi?

Dwór Sudawskie

Miejsce położone w rejonie zwanym potocznie Górami Sudawskimi, już pod samiuśką litewską granicą.

Dziś możemy zobaczyć fundamenty byłego dworu należącego do Wincentego Rekosza. Dwór Sudawskie wybudowano XX wieku w stylu zakopiańskim, co jest dość ciekawe. Posiadał elewację wykonaną z drzewa modrzewiowego. Kilka informacji o dworze, które udało mi się jeszcze wygrzebać. Wymiary wynosiły 12 na 30 m. Dodatkowo budynek zdobił taras 4 na 7 m wyłożony terakotą oraz nakryty zadaszeniem wspartym na dwóch masywnych filarach. Dwór został zniszczony w czasie II wojny światowej.

Niestety zdjęcie ruin gdzieś mi zaginęło. To będziecie mieli za to większą satysfakcję z odkrycia miejsca.

Trasa Ejszeryszki-Poszeszupie-Białobłota

Bardzo malownicza trasa prowadząca wzdłuż północnej granicy Polski. Po drodze czeka zachwycający polodowcowy krajobraz ozdobiony pojedynczymi drzewami, zagajnikami, osamotnionymi gospodarstwami. Na nowo odkrywa się tu ciszę i przy tym poznaje rzeczywistość życia na krańcu kraju. Świetna trasa do pokonania rowerem, bądź w wersji bardziej ekspresowej, samochodem.

W ogóle cały odcinek szutrówek na tej wysokości, tuż pod litewską granicą jest godny polecenia!

E-k-s-p-l-o-r-u-j-c-i-e!

Mosty w Stańczykach

Dobrze, niech będzie, że jeszcze podpadają pod suwalskie okolice. Dwa bliźniacze ponad stuletnie mosty kolejowe przypominające akwedukty są wspomnieniem po tzw. trzecim korytarzu transportowym. 36,5 metra wysokości to nie przelewki. Są najwyższymi mostami tego typu w Polsce.

suwalszczyzna

Mosty w Stańczykach

Można na nie wejść za drobną opłatą. Pięknie wyglądają również z dołu, ale trzeba uważać, żeby nie wejść w „pastucha”. Ja przynajmniej nie polecam.

Czytaj więcej: Mosty kolejowe w Botkunach i Kiepojciach

Napchaj się ziemniakami. Lokale i restauracje w okolicach Suwałk

Zasada 4 „P” jest oczywiście ważna, ale nie możemy zapominać o lokalnej gastronomii, a ta oprócz szczycenia się świeżymi rybkami z tutejszych jezior ma do zaoferowania pyszne wyroby ziemniaczane w postaci kiszki i babki ziemniaczanej oraz naturalnie kartacze.

Suwalski Park krajobrazowy

Kiszka ziemniaczana pyszna jest

Gdzie zjeść najlepszą kiszkę i babkę ziemniaczaną? (i kartacze)

W tym celu w tejże okolicy zajrzyjcie do:

  • Restauracji „Pod Jelonkiem” w Jeleniewie
  • Gospody „Jaćwing” w Smolnikach
  • Karczmy „Wilczy Głód” w Szypliszkach

Przerwa na Insta

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Malowana #jesień na północ od Suwałk. Dziś po prostu dwa obrazki bez dodatków ani słownej okrasy. Na powolne pożegnanie października. ___ #ziemiasuwalska #przyjemnymomencik #polskateraz

Post udostępniony przez Bartek Szaro (@bartekszaro)

Szanowny turysto!

Jeżeli wybierasz się w okolice Suwalskiego Parku Krajobrazowego pamiętaj, że jest to miejsce, którego jednym z głównych walorów jest nieskazitelna przyroda i byłoby bardzo miło gdybyś miał na uwadze kilka rzeczy a mianowicie:

  • nie wchodził na teren rezerwatów przyrody
  • nie rozjeżdżał samochodem łąk i dróg leśnych, które nie są przeznaczone do jazdy
  • nie uprawiał nielegalnego połowu ryb
  • nie dokarmiał zwierząt
  • nie zostawiał ŻADNYCH śmieci (a czasem nawet wziął ze sobą jakiegoś znalezionego)
  • zainteresował się z jakimi problemami borykają się lokalni organizatorzy turystyki i wsparł ich inicjatywy

Zarówno na świecie jak i w Polsce coraz więcej osób wyjeżdża/uprawia turystykę i jeśli chcemy żeby piękne miejsca nie zamieniały się w pogorzeliska dbajmy o nie. Na serio, dbajmy.

I pamiętajmy też, że urocze regiony, które są często wymarzonymi celami naszych wyjazdów są domem dla wielu innych ludzi. Nie dawajmy lokalnym mieszkańcom pretekstu do narzekania na turystów.

Dzięki!

A więc już wiecie jak wygląda Suwalski Park Krajobrazowy i okolica

A w okolicy Suwałk jest jeszcze dużo innych, sympatycznych miejsc, gdzie warto się pokręcić. Wigierski Park Narodowy, Sejny, Puńsk, Oszkinie Czarna Hańcza… Ale to już na następny raz. Zmieścić wszystko podczas jednej eskapady będzie ciężko. No, chyba że wybieracie się tu od razu na tydzień albo dłużej.

Wtedy jak najbardziej można sobie jeszcze to i owo dołożyć.

Wspaniale mi się wspominało wyjazd pisząc ten wpis. Aż sobie wzdechnę.

suwalski park krajobrazowy

Gdzieś tam po drodze

Ehh…

Pojechać nad Suwałki (mam tu na myśli na północ od Suwałk) i nie zakochać się w regionie to jak wejść na jaćwieskie salony i nie zakochać się w plemiennej księżniczce. Po prostu niemożliwe.

Dołącz do dyskusji! 18 komentarzy

  • Warto się tu wybrać szczególnie na Suwałki Blues Festival. Jak ktoś raz przyjedzie do Suwałk lub Suwalszczyzny to będzie chciał tu wrócić ponownie.

  • Warto wybrać si tutaj z rowerem. Wiele miejsc jest niedostępnych dla samochodu a pieszo daleko iść.

  • Queen pisze:

    Witam. Od kilku lat wybierałam się na Suwalszczyznę i Podlasie aż wreszcie nadszedł ten wymarzony czas. Nie na długo bo na 7 a może i 8 pełnych dni. W Suwałkach i okolicy zabawię 3 dni. Kolejne 2 dni w Augustowie i okolicy no i ostatnie 2/3 na Podlasiu: Białystok, Tykocin, Supraśl, Kruszyniany, Kraina Otwartych Okiennic i kładka na rozlewiskach Narwi ze Śliwna do Waniewa. Przygotowuję się od stycznia 2021. Dużo czytam, oglądam filmy itd. Pana blog także przeczytałam z ogromnym zainteresowanie i poczyniłam w moich zapiskach sporo notatek . Dziękuję za świetne opisy i przecudne zdjęcia 🙂

  • Anonim pisze:

    Województwo podlaskie? Więc Podlasie ! hehehe.

  • Thomas pisze:

    Cudowne zdjęcia! Nie byłem nigdy w Suwałkach i widzę już mój błąd. Czas rzucić wszystko i wyjechać w Suwałki!… albo chociaż na urlop. 😉 Wspaniałe krajobrazy, niech już na dobre przyjdzie wiosna..

  • Zuza pisze:

    Suwałki są zdecydowanie pięknym miejscem! Można tam odetchnąć od miejskiego zgiełku. Twój post zainspirował mnie, żeby wybrać się tam ponownie!

  • Suwalszczyzna jest magiczna! Miejsca dookoła Wigier i Suwalskiego Parku Krajobrazowego to perełki…. co ciekawe nie ma tu wielu turystów, cisza, kresowe podlasie… ktoś jedzie furmanką, nad jeziorem nie ma motorówek… niby małe detale. Jaćwierz jest godna polecenia! Niedaleko do Wilna i Trok… nad morze do Pałangi… 😉 A gdy trzeba dach nad głową to zapraszamy pod Gościniec Dębowa Samotnia…

    • Marco pisze:

      Błagam! Suwalszczyzna to NIE Podlasie. Już bliżej jej do Mazur, choć to też dwa odrębne regiony geograficzne, historyczne i etnograficzne…

  • Widzę, że nowe pióro się pojawiło na blogu!
    Ah ta Suwalszczyzna! Piękna! Świetny wpis i nabrałem kolejny raz smaka, żeby nie tylko przejeżdżać autobusem tą krainę jadąc dalej na Północ, ale żeby przystanąć na dłużej.

  • Gwen pisze:

    Świetny blog, gratuluje lekkiego pióra i ciekawej tematyki

  • Magda pisze:

    Genialny opis. Czuję się absolutnie zachęcona i na pewno skorzystam.

    • Bartek Szaro pisze:

      Dzięki za miłe słowo 🙂 W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak życzyć przyjemnego wypoczynku na suwalskiej ziemi!

    • Kasia pisze:

      Ja KOCHAMMMM z całego serca… Z jednej strony warto polecać, ale z drugiej cierpnę, żeby ta magia, która mnie oczarowała nigdy nie zniknęła właśnie w zgiełku „turystów”… Za duży tłok i czar może prysnąć więc lepiej niech pozostaną te miejsca takie jak teraz – MAGIA W KAZDYM MM TEJ ZIEMI 😍😍 SERCEM ZAWSZE TAM 😉

Miejsce na Twój komentarz

*