Skip to main content
search
0

Wakacje rozpoczęte, maszty na urlopowych statkach postawione, powraca jak bumerang temat ubezpieczeń turystycznych. Ułatwimy Wam nieco zadanie. Oto poradnik, który odpowiada na pytanie jakie ubezpieczenie turystyczne wybrać. Przejdźmy po kolei przez składowe ubezpieczenia turystycznego i poznajmy ich znaczenie oraz wartość.

Odkąd złamałem rękę w Kirgistanie ubezpieczenie to jedna z pierwszych rzeczy, od której zaczynam przygotowywanie zagranicznych podróży. Samodzielne ponoszenie kosztów hospitalizacji, zabiegów, czy konsultacji medycznych kiedy nie jest się ubezpieczonym to jedno. Niemniej gorszy jest brak poczucia bezpieczeństwa i świadomość, że w razie wypadku czy choroby jesteśmy zdani tylko na siebie. Chyba nie trzeba nikogo przekonywać do tego, że warto się ubezpieczać na podróż, czy wakacje. Bez poczucia spokoju ciężko jest w pełni skupić się na wypoczynku. Chociaż wiem, że są i tacy, którzy nigdy ubezpieczać się nie będą, bo liczy się przede wszystkim maksymalne obniżanie kosztów wyjazdu. No, cóż…

W tym poradniku skupiam się na tym co wziąć pod uwagę wybierając ubezpieczenie turystyczne i jakie są jego najważniejsze elementy składowe. Ubezpieczenia turystyczne różnią się od siebie, czasami bardzo znacznie, i żeby wybrać takie, które będzie najlepiej odpowiadało Waszym potrzebom, trzeba wiedzieć o kilku rzeczach. Co to jest NNW? Co oznacza zakres OC w ubezpieczeniu? Kiedy można korzystać z pomocy? Jeśli do tej pory dla kogoś te zagadnienia były zupełnie niejasne zaraz wszystko powinno się wyjaśnić.

Spis treści

Co jest ważne w ubezpieczeniu turystycznym?

Czas trwania

Pierwszym czynnikiem jaki należy wziąć pod uwagę kupując ubezpieczenie turystyczne to czas jego obowiązywania. Zwykle podróżni wybierają taki przedział czasowy ubezpieczenia, który dokładnie pokrywa się z datami dnia wyjazdu i powrotu do Polski. To bardzo racjonalne podejście, ale ktoś może zapytać: co się stanie, jeśli lot zostanie odwołany, albo na dworcu kolejowym nie pojawi się powrotny pociąg a nam kończy się polisa? Czy zatem nie powinno się ubezpieczać na dzień, albo dwa dłużej? Na szczęście nie trzeba ponosić dodatkowych kosztów w obawie przed taką sytuacją. W OWU, czyli Ogólnych Warunkach Ubezpieczania, czyli przepisach prawnych stosowanych do danego działu ubezpieczeń, w tym przypadku turystycznych, istnieje zapis, że w takich przypadkach ubezpieczenie zostaje automatycznie przedłużone o 48 godzin.

Ile powinno kosztować ubezpieczenie w przeliczeniu na jeden dzień? To pewnie podstawowe pytanie, które zadaje sobie wiele osób. Ciężko odpowiedzieć na nie precyzyjnie. Koszt w przeliczeniu na dzień zależy przede wszystkim od kraju oraz zakresu ubezpieczenia, o czym za chwilę. Są też na rynku oferty, jak na przykład Nationale-Nederlanden, gdzie przy zakupie ubezpieczenia na dłuższy czas dostaniemy kilka dni ubezpieczenia za darmo. W przypadku Nationale-Nederlanden to 3 dni. W tej samej ofercie ubezpieczenie kosztuje od 4 zł za dzień ochrony. Z ubezpieczeniami jest zazwyczaj jak z wieloma innymi ofertami turystycznymi – im dłuższa wersja tym taniej, lub więcej benefitów.

Obszar obowiązywania ubezpieczenia

Ubezpieczenie turystyczne będzie ważne na terytorium państwa, które wybierzemy w ofercie. Jeśli wybieracie się w podróż przez kilka państw musicie przy zakupie polisy zaznaczyć je wszystkie, jeśli chcecie być chronieni przez cały czas trwania podróży. Cena usługi za ubezpieczenie w poszczególnych krajach może się różnić. Dlaczego tak jest? Jest to związane z kosztami ewentualnej obsługi medycznej w danym kraju. Najważniejsze o czym należy pamiętać to zaznaczenie odpowiedniego kraju, czy też krajów w formularzu zakupu ubezpieczenia. Wtedy możemy być pewni, że będziemy chronieni właśnie tam gdzie będziemy podróżować. Jakakolwiek pomyłka w tym elemencie może okazać się bardzo kosztowna.

Co to są koszty leczenia i czy jest to ważne?

Przejdźmy teraz do składowych ubezpieczenia, przy których pojawiają się cyferki. Co oznacza w polisie tajemniczy skrót KL i różne kwoty przy nim? 5000, 10 000, 20 000? Koszty leczenia to nic innego jak ogół wydatków jakie gwarantuje ubezpieczyciel na pokrycie świadczeń medycznych. Czyli ile maksymalnie ubezpieczyciel zapłaci za koszty naszego leczenia. A koszty jakiego konkretnego leczenia pokryje? O tym przeczytacie w szczegółowych warunkach każdej polisy. Co powinno się tam znaleźć? Przede wszystkim wizyty lekarskie, badania medyczne, zabiegi i operacje, ratownictwo, zakup leków oraz hospitalizacja. Kwota, która widnieje przy KL w polisie ubezpieczeniowej to suma kosztów leczenia, którą pokryje za nas ubezpieczyciel w razie zaistnienia szkody. Czyli gdy coś nam się stanie i będziemy musieli skorzystać z pomocy w wyżej wymienionych formach. Jaka powinna być ta kwota kosztów leczenia w polisie? Dla Europy przynajmniej 20 000 euro, poza Europą przynajmniej 40 000 euro.

co jest ważne w ubezpieczeniu turystycznym

Jesteś w Indiach i pojawiają Ci się na rękach okropne, swędzące bąble? Koszty lekarstw i badań poniesie Twój ubezpieczyciel na podstawie warunków Kosztów Leczenia polisy.

Pamiętajcie! Przed zakupem sprawdźcie w warunkach polisy w jaki sposób ubezpieczyciel traktuje poszczególne usługi. Może się zdarzyć tak, że suma kosztów leczenia wyniesie 40 000 euro, ale limit na korzystanie z usług dentystycznych wyniesie 200 euro. Akurat będziecie w Stanach, zacznie ropieć Wam szóstka (czego oczywiście nie życzę nikomu) i koszty leczenia wyniosą więcej niż wskazana kwota. Nadwyżkę będziecie musieli pokryć z własnej kieszeni. A z zębami nie ma żartów, jak wszyscy wiemy. Miałem problem z jedynką w Iraku. Nie polecam takich przygód.

Czym jest odpowiedzialność cywilna w ubezpieczeniu turystycznym?

Drugą rubryczką w turystycznych polisach ubezpieczeniowych przy których pojawiają się duże kwoty jest OC, czyli odpowiedzialność cywilna. Ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej zabezpiecza nas na wypadek, gdybyśmy wyrządzili komuś szkodę. Jak to rozumieć? Podam przykład. Jadę na rowerze przez centrum Madrytu i potrącam japońskiego turystę, któremu wypada z ręki i roztrzaskuje się o beton telefon. Japończyk jest wściekły, ale ja również, bo jestem na wakacjach i znaczną część budżetu jaką miałem przeznaczoną na wyjazd muszę teraz oddać Japończykowi za zniszczony aparat. Ale, ale! Jestem ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej, więc ostatecznie to mój ubezpieczyciel pokrywa koszt zniszczenia sprzętu. Taki wypadek trzeba jedynie zgłosić ubezpieczycielowi w określony w polisie sposób.

Zakres ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej zawiera najczęściej również uszkodzenia ciała, szkody wyrządzone przez dzieci i zwierzęta. Jeżeli podróżujecie rodzinnie polecam Wam rozważyć ubezpieczenie Nationale-Nederlanden, które jest tańsze o 10% właśnie dla rodzin podróżujących z dziećmi. O szczegółowym zakresie OC, podobnie jak KL, powinniście poczytać w warunkach polisy, by lepiej zorientować się co konkretnie oferuje Wam ubezpieczyciel.

Co to jest NNW?

Co oznacza zagadkowy skrót NNW? To Następstwa Nieszczęśliwych Wypadków. Ten element ubezpieczenia chroni w przypadku doznania uszczerbku na zdrowiu powstałego na skutek wypadku. Jeśli na przykład złamię rękę, albo stracę palec ubezpieczyciel wypłaci mi odpowiednią sumę. Zazwyczaj jest to % od sumy NNW zawartej w ubezpieczeniu. I znowu przykład: mam w polisie NNW w kwocie 5000 euro. Złamię kość promieniową. Wg. polisy za taką szkodę należy mi się 5% od sumy NNW, więc otrzymuję jednorazowo 250 euro.

jak wybrać ubezpieczenie turystyczne

Złamałeś na wakacjach rękę? W tym wypadku zadziała NNW i ubezpieczyciel wypłaci Ci jednorazowo kwotę adekwatną do szkody.

Podobnie jak w przypadku KL i OC, zakres i kwoty NNW będą różne u ubezpieczycieli dlatego warto przyjrzeć się warunkom konkurencyjnych polis przed dokonaniem zakupu.

Ubezpieczenie bagażu

Ten element ubezpieczenia turystycznego będzie najbardziej potrzebny przy podróżach samolotowych. Jeśli zdecydujemy się na zakup ubezpieczenia, które zawiera ubezpieczenie bagażu będziemy mogli otrzymać odszkodowanie, jeśli nasz bagaż zostanie opóźniony lub zaginie. W takim przypadku trzeba najczęściej okazać ubezpieczycielowi dokumenty poświadczające zagubienie lub opóźnienie bagażu, więc jeśli taka sytuacja Wam się przytrafi pamiętajcie żeby zachować jakiś dokument, bądź wiadomość e-mail od przewoźnika, żeby później móc wykazać ubezpieczycielowi, że problem z bagażem rzeczywiście wystąpił.

Kiedy ubezpieczenie zaczyna działać? Łatwość zakupu

Najlepsze ubezpieczenia turystyczne można kupić online i trwa to od kilku do kilkunastu minut. Długość zakupu zależy właściwie od tego, ile czasu potrzebujecie na podjęcie decyzji. Dla przykładu wrócę do już wspomnianej nowej oferty Nationale-Nederlanden: po zakupie ubezpieczenia trafia ono na skrzynkę pocztową zaledwie w kilka minut i jest aktywne od następnego dnia. I tyle? I tyle. Wygodnie, bo można to zrobić nawet dzień przed wyjazdem.

Co robić gdy coś się stanie? W razie wypadku, czy jakiegokolwiek zdarzenia które podlega ubezpieczeniu kontaktujecie się ze swoim ubezpieczycielem podając numer polisy i na tej zasadzie możecie ubiegać się o likwidację szkody. Zdecydowana większość towarzystw ubezpieczeniowych posiada swoje linie telefoniczne. Kontakt telefoniczny będzie szybszy, ale trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami za połączenie telefoniczne. Dzwonienie z krajów poza UE może trochę kosztować.

Jak wybrać ubezpieczenie turystyczne?

Co będzie najbardziej potrzebne przy zwykłym turystycznym wyjeździe? Osobiście wybierając polisę zwracam uwagę przede wszystkim na Koszty Leczenia (zarówno suma jak i zakres), opinie o obsłudze klienta ubezpieczyciela, warunki związane z ubezpieczeniem bagażu oraz cenę. NNW bliżej przyglądam się dopiero, jeżeli zakładam podczas podróży jakieś aktywności (chociażby trekking) a OC kiedy mam w planach wynajmowanie jakiegoś środka transportu. Decydując się na wybór ubezpieczenia spróbujcie przewidzieć jakie zagrożenia są najbardziej realne i wybierzcie adekwatną polisę. I jeszcze malutka rada na sam koniec. Mało sensowne wydaje się też szukanie w ubezpieczeniach oszczędności. Czasami wystarczy dopłacić zaledwie kilka złotych za dzień żeby mieć pełniejszą, lepiej odpowiadającą potrzebom polisę.

Dołącz do dyskusji! 9 komentarzy

  • Rafał pisze:

    Teraz z tego co wiem, to na kioskupolis mają zniżkę na kod plice.

  • Kamil pisze:

    Ja zawsze, jak wyjeżdżam za granicę to wykupuję ubezpieczenie. Lepiej być spokojnym, niż płacić i pokrywać wszystko z własnej kieszeni. Korzystam z KioskuPolis, szybko i wygodnie.

  • Mariola pisze:

    Dla mnie niezłym sposobem na zakup ubezpieczenia turystycznego jest udanie się do dobrej agencji. Np. ostatnio korzystałam z usług Panda Ubezpieczenia w Warszawie i muszę przyznać, że dzięki temu zyskałam optymalną ofertę polisy – mogłam wybrać wśród wielu towarzystw ubezpieczeniowych.

  • Monika pisze:

    Fajnie się czyta Twojego bloga i dzięki za wszystkie praktyczne wskazówki. Na pewno przydadzą się w mojej następnej podroży. I pewnie jeszcze będę miała milion pytań….

    Zachęcam także do polubienia mojej strony https://geozakrecona.pl/ – blog o podróżach, geocaching i mojej Warszawie 🙂

  • Nowicki pisze:

    Zawsze kiedy wyjeżdżam poza Polskę korzystam z dodatkowego ubezpieczenia. W tym roku po raz pierwszy musiałem skorzystać z zakupionej usługi, bo będąc na nartach córka skręcił mogę w kolanie.
    Ubezpieczyciele była AXA i wszystko odbyło się szybko i już bezkosztowo.
    Prześwietlenie,usg, opis, badanie i porada lekarska, a także opatrunek i zabezpieczenie w leki na drogę.

  • An Ja pisze:

    Ubezpieczenia to temat rzeka. Ja korzystałam z kilku towarzystw, lecz nadal nie znalazłam idealnego. Chyba takiego nie ma. Jeśli chodzi o OC, to jest ono dość niskie. Warto pamiętać o tej składowej ubezpieczenia, np. ubezpieczając nieruchomość, bo wtedy tam możemy mieć wyższe OC, które obowiązuje również w czasie podróży. Fajne sumy do OC są również w ubezpieczeniach rocznych, które maja członkowie klubu górskiego (jednego z krajów europejskich). To dobra opcja, jeśli wędrujemy dużo po górach, jeździmy na nartach czy też biegamy na nartach.

  • Mania pisze:

    Wybieram się niedługo do Kanady i mam spory mętlik w głowie. Doszły mnie słuchy, że to właśnie tam jakiś turysta nie był ubezpieczony. Pech chciał, że doznał poważnego udaru słonecznego. Po wyleczeniu go, dostał rachunek na 800 tysięcy..

    Nie mogę wychodzić z założenia, że nie może mnie to spotkać, ale ubezpieczać się na tak wysokie kwoty opróżni mój portfel na bardzo długo..

Miejsce na Twój komentarz

*