Co warto zabrać ze sobą w podróż? W internecie znajduje się mnóstwo wzorów pakowania plecaka. Dokładam od siebie kilkadziesiąt przedmiotów, które mogą wzbogacić różne sekcje podróżnego bagażu.
Podzieliłem je na kilka działów odbiegając od standardowej segregacji na ubrania, kosmetyczkę, leki itd. Nie uważam żeby zabieranie wszystkich wymienionych rzeczy było pomocne, ale wybierając z tej listy choćby kilka przedmiotów można ułatwić sobie podróż lub uczynić ją bardziej komfortową. Zaczynamy.
Spis treści
Ochrona i naprawa
Potrzebujemy szeregu przedmiotów, które pomogą uchronić nas przed niepożądanymi sytuacjami: przemoknięciem, chorobami, brudzeniem się. Obok tego warto być przygotowanym na sytuacje, w których zawiedzie sprzęt: rozpruje się plecak, puści szew w butach albo sami przypadkowo zrobimy dziurę w namiocie. Temu poświęcam pierwszą sekcję poradnika.
Plandeka w wersji „pokojowej”
1. Plandeka
Zaczynamy klasycznie. Praktycznie wykorzystanie plandeki w podróży znają już z pewnością ci, którzy czytają nas od dawna. Świeższych czytelników odsyłamy do tego tekstu.
2. Pokrowiec na plecak
Często znajduje się już w zestawie z nowym plecakiem, ale nie zawsze. Jeśli nie, warto o nim pomyśleć. Przydaje się nie tylko podczas deszczu, ale i chroni przed zabrudzeniami, gdy przyjdzie włożyć plecak do brudnego bagażnika lub utrudni zadanie złodziejowi w tłumie. Przyznam, że przez większość czasu w podróży plecak mam schowany w pokrowiec. Elastyczna gumka pozwala mi na łatwy dostęp do komina i kieszeni. Minusów więc praktycznie nie ma.
3. Kłódka
Mała kłódeczka może stanowić dodatkowe zabezpieczenie hotelowych drzwi, szczególnie tam, gdzie zabezpieczenie nie wzbudzi zaufania. Przeplatając jej ucho przez szlufkę plecaka da się też zabezpieczyć bagaż w pociągu, gdy potrzebujemy zmrużyć oko i nie mamy zamiaru martwić się o bagaż.
4. Torebka biodrowa/nerka
Bardzo dobry element ekwipunku do przechowywania pieniędzy, dokumentów i kluczy. Nie saszetka na szyję, nie kieszenie, w których wszystko się non-stop miesza, a torba na biodra. Z solidnym zapięciem sprawdzi się idealnie podczas wyjść bez plecaka w miasto.
5. Taśmy
Do reperowania butów, szelek, zaklejania dziur, montowania konstrukcji. Poleca się taśmę naprawczą oraz taśmę 38 mm.
6. Lusterko
Do przeglądania się i owszem, ale również do nadawania sygnałów ratunkowych w ekstremalnych sytuacjach. Płaska powierzchnia lusterka może się także przydać, gdy zajdzie konieczność posegregowania czegoś drobnego.
7. Igła+nitka
Nieśmiertelny zestaw naprawczy. Mały komplet krawiecki kupimy już od 2 zł. Niezastąpiona inwestycja.
8. Agrafka
Jak igła i nić, to przy okazji i agrafka. Jak często brakowało Wam jej w podróży? No właśnie.
9. Pęseta
Do pozbywania się wszelkich niepotrzebnych, podłużnych elementów, jakie wejdą nam pod skórę. Dobre jako szczypce lub chwytak w różnych, nieprzewidywalnych sytuacjach.
10. Patyczki do czyszczenia uszu
Do czyszczenia zakamarków w sprzęcie elektronicznym. Do usuwania brudu z rowków, wgłębień i innych niewygodnych przestrzeni naszego ekwipunku.
11. Trytytki
W niewielkiej ilości. Do reperacji sprzętu, który ulegnie uszkodzeniu.
12. Smycz
Jeśli nie torba biodrowa, to może smycz? Bardziej zgrabna niż saszetka, nadaje się do noszenia klucza lub etui.
13. Odblask
Bądź widoczny, bądź bezpieczny!
14. Gumki recepturki
Nigdy nie wiem do czego są potrzebne, ale zawsze się przydają.
15. Buff/opaska
Coś, co jednocześnie może ochronić naszą szyję, oczy, uszy i jeszcze posłużyć jako opaska do snu.
16. Fluorescencyjna opaska na suwak
Pierwszy przedmiot z kategorii gadżetów. Ułatwia „poruszanie się” w śpiworze, gdy brak pod ręką źródła światła.
17. Klamra zatrzaskowa
Pęknięcia klamerek w plecakach nie zdarzają się zbyt często, jednak jeśli taka przygoda się przytrafi znalezienie rozwiązania może być kłopotliwe. Jedna zapasowa klamra to tylko 3 zł. Warto ze sobą mieć.
18. Sól
Broń na pijawki, lek na chore gardło.
19. Zatyczki do uszu
Zastosowanie uniwersalne.
20. Ksero dokumentów
Kilka kopii jeszcze nikomu nie zaszkodziło. W przypadku utraty lub kradzieży jesteśmy w stanie poświadczyć swoją tożsamość.
21. Jednorazowy alkomat
Może zabrać tak z ciekawości, a można i na poważnie jeśli zamierza się podróżować zmotoryzowanym środkiem transportu bądź rowerem. Imprezy z miejscowymi zazwyczaj są nieuniknione, więc niewykluczone, że znajdziemy się w sytuacji, w której trzeba będzie się zbadać. Nie jest to duży wydatek.
22. Bransoletka GPS
Dla tych, którzy podróżują z dziećmi. Gdy stracimy z pola widzenia dziecko, za pomocą systemu zamontowanego w bransoletkach będziemy mogli je łatwo odnaleźć. Przeczytaj więcej o bransoletce.
23. Piezoelektryczny niwelator świądu
Dokładnie tak! To małe urządzenie, które pomoże w walce z ugryzieniami. Zatrzymuje opuchliznę, redukuje swędzenie, jest bezbolesny, działa na zasadzie impulsu elektrycznego. Sprawdźcie!
24. Wachlarz
Ile już było takich sytuacji, że powietrze soi, a otwarte okno nic nie pomaga? W gorącym klimacie wachlarz na pewno zostanie użyty niejeden raz.
25. Szczotka ryżowa
Wyczyścimy nią wszystko, od butów po paznokcie.
26. Ścierka z mikrofibry
Wyczyścimy nią wszystko, od twarzy po menażkę. I szybko schnie.
Rozrywka
Nie samą rozmową człowiek w podróży żyje. Przy okazji długich godzin spędzanych w środkach transportu, transferów lotniskowych, czy innych okoliczności, w których czas potrafi się dłużyć, można wykorzystać jedną z poniższych propozycji. Niektóre wydają się być również dobre do nawiązywania kontaktu z miejscowymi.
27. Małe radio
Obok zabrania ze sobą muzyki na telefonie proponuję zakup najmniejszego możliwego radia na lokalnym targu. Zyskujemy kontakt z miejscowymi rozgłośniami oraz muzyką, której romantycznie słucha się w małych, tanich pokojach gdzieś w Azji Południowo-wschodniej.
28. Kości do gry
W połączeniu z kubkiem niekończąca się zabawa i niekończące się emocje. Warto przed wyjazdem poznać zasady.
29. Instrument
Flet, harmonijka? Dlaczego nie wykorzystać czasu w podróży do nauki gry na instrumencie? Muzyka, nawet grana przez amatora, to też całkiem niezły bodziec do integracji.
30. „Coś do czytania”
Książka w wersji kieszonkowej vs. czytnik. Oba rozwiązania mają swoich zwolenników. Szkoda zapomnieć o lekturze w podróży, bo w czasie jej trwania przytrafią się z pewnością doskonałe plenery do spijania treści z kartek bądź małego monitora.
31. Kartka+ołówek
Jeśli nie kółko i krzyżyk, to piłkarzyki, jeśli nie piłkarzyki to statki, jeśli nie statki to państwa-miasta. I tę ostatnią grę szczególnie polecam! Świetna okazja do integracji z miejscowymi i poszerzania swojej wiedzy na temat geografii odwiedzanego kraju.
Pamiątkę po sesji w państwa-miasta w Amritsarze trzymam do dziś
32. Kostka Rubika
Może wypadałoby wreszcie rozgryźć zagadkową kostkę? Dobrze kompiluje się z rzucaniem palenia w czasie podróży, jest czym zająć ręce.
33. Tangram
Najlepiej w wydaniu drewnianych klocków. Prosta, logiczna zagadka, która potrafi pochłonąć na długo lub zabić czas.
34. Mini domino
Szczególnie tam, gdzie jest bardzo popularne np. w Albanii. Dla miejscowego będzie miłym zaskoczeniem, że posiadasz własny zestaw. Dodatkowo zyskujesz możliwość trenowania, gdy Twoi rywale śpią!
35. Mini Backgammon
A to broń przydatna np. w Nepalu.
Ulepszacze
Technika idzie do przodu, cały czas pojawiają się nowe gadżety oraz nowelizacje starego sprzętu, które mają uczynić podróżowanie bardziej wygodnym i przyjemnym. Wybrałem kilka takich przedmiotów, dodałem do nich garść starych, ale często pomijanych rozwiązań i tak powstała sekcja „Ulepszacze”.
36. Składający się kubek
Rewolucja w temacie kubków wartych zabrania w podróż. Zajmuje mniej miejsca, super ergonomiczny i przydatny do gry w kości.
37. Piersiówka
Niby ciężka, niby klamot, ale zdarzają się w podróżach momenty, w których idzie docenić łyk z trzymanego w wewnętrznej kieszeni kurtki pojemnika.
38. Alumata
Jeśli wiemy, że nie będzie od gleby ciągnęło zimnem wybierajmy alumaty. Dużo lżejsze, łatwiejsze w zwijaniu.
39. Rozgrzewające wkładki
Jeśli natomiast wiemy, że będzie zimno, weźmy rozgrzewające wkładki. Naprawdę poprawiają komfort w gorsze dni. Mam doskonałe doświadczenia z Islandii. To pomaga!
40. Karabinek sportowy
Bywa, że kilka jest w komplecie z plecakiem, ale jeśli go nie mamy to 1-2 mogą się przydać. Do przywieszania, podwieszania, magazynowania, stabilizowania.
41. Zapalniczka żarowa
Pewne źródło ognia, którym również idzie odpalać papierosy. (Chyba, że rzucasz, patrz punkt 32).
42. Poszewka na kołdrę
Zamiast śpiwora, do ciepłych krajów. W Indiach, w gorszych hotelach, które były nieco mniej zadbane niż można było się spodziewać, spałem zawsze w poszewce.
43. Deska do krojenia
Najmniejsza z możliwych. Robi za stolik, gdy brak w otoczeniu jakichkolwiek powierzchni płaskich. Łatwo wchodzi do plecaka – jest cienka.
44. Łyżka z widelcem
Zestaw niewątpliwie zyskuje na popularności. Po jednej stronie łyżka, po drugiej widelec.
45. Bransoletka przetrwania
Nie korzystałem i zastanawiam się nad jej funkcjonalnością nawet w kontekście posiadania w tej formie sznurka. Myślicie, że bransoletka przetrwania do dobry pomysł?
46. Mydło w listkach
Preferuję zabieranie Białego Jelenia w formie kostki, ale ten wynalazek mnie zaintrygował. W małym pojemniczku mamy 50 listków. Jeden wystarcza na jedną kąpiel. Warte wypróbowania? Myślę, że tak.
47. Korkociąg
Ile przecierpieliście z powodu braku korkociągu na wyjeździe?
48. Wielofunkcyjne gacie
Proponuję zabrać na wyjazd jedne bardzo krótkie spodnie, które nadają się jednocześnie do pływania, mycia się, spania i są przystępnie wyjściowe. Mnie służą do tego spodenki do biegania maratonów.
49. Długie przylegające spodnie z oddychającego materiału
Zastępują dobrze kalesony, chronią przed słońcem i pijawkami podczas trekkingów. Pakowne i leciutkie.
50. Nadmuchiwana poduszka
Rzecz dla tych, którzy nie do końca komfortowo czują się w namiocie i w samolocie. Przestrzeni nie zajmuje, jest lekka a uchroni przed uczuciem wymięcia po obudzeniu.
51. „Coś na głowę”
O tym absolutnie nie można zapomnieć. Ale co? Kapelusz? Ja proponuję najprostszą czapkę z daszkiem. Ze względu na rozmiar i niewielki ciężar. Daszek oczywiście z 6 szwami!
52. Cienkie rękawiczki
Za parę złotych do kupienia w chińskich sklepach albo na bazarach jest najprostszy model rękawiczek. Nawet jeśli jedziemy do kraju, w którym jest z reguły ciepło, mogą się sprawdzić. Nic nie ważą.
53. Sznurek do okularów
Jedna z łatwiejszych rzeczy do zgubienia, czyli okulary, można ocalić dzięki prostemu sznurkowi, który zakłada się na ich ramkę. Nieużywane, zamiast na głowę opuszczamy na szyję i szansa, że gdzieś nam przepadną, maleje diametralnie.
Opakowania
Zadaniem, przed którym staje każdy podróżny jest odpowiednie spakowanie plecaka. Chodzi tu nie tylko o takie rozmieszczenie bagażu, aby wszystko było pod ręką, ale i o odpowiednie umieszczenie mniejszych przedmiotów lubiących się panoszyć. Przy okazji warto zadbać o wodoodporność poszczególnych partii bagażu. To zawsze newralgiczny punkt. Oto kilka pomysłów w co jeszcze można zapakować konkretne partie ekwipunku.
54. Pudełko po „pluszu”
Fiolkowy kształt pudełka nadaje się do chowania rzeczy sypkich lub długich.
55. Futerał na okulary
Dobry do przetrzymywania kabli.
56. 10 ml pojemnik
Takie mikroskopijne pojemniki są do kupienia w drogeriach. Zamkniemy w nich szczelnie sól bądź, coś drobnego, ale bardzo cennego.
Cennym skarbem są też plastikowe butelki o pojemności 100 ml idealnie nadające się do bagażu podręcznego
57. Opakowanie po Tic-tacach
Można wykorzystać jako schowek na małe szpargały typu agrafka, guziki lub na tabletki.
58. Worki/opakowania na zapięcia
Od zawsze stosuje je do segregowania grup ubrań w plecaku. Najlepiej w różnych kolorach żeby łatwo było odróżnić co jest czym bez wywlekania wszystkiego na zewnątrz.
59. Wodoodporne etui na telefon
Na telefon, by nie zamókł 🙂 Bardzo dużo firmowych modeli, ale te „bazarowe” można kupić nawet 10 razy taniej.
[fb-like]
Bartek, super lista! Wrzucę jutro u siebie 🙂 Ja bym do tego dodała czapkę, taką normalną. Świetnie sprawdza się w przypadku zmiany pogody, albo gdy umyje się włosy i jest zimno w głowę – robi za mobilną suszarkę. Ale to pewnie bardziej w przypadku długich włosów, które długo schną. Niemniej jednak – mam w plecaku zawsze. Zabrałam ogrzewacze zimą w góry, gdy było kilkanaście stopni mrozu i wiało i… zamarzły mi. Chyba nie nadają się do tak niskich temperatur. Jakie miałeś na Islandii? A ten piezoelektryczny niwelator świądu (propsy za nazwę) to działa faktycznie?
O tak, podręczny zestaw do gier wszelakich bardzo wskazany! 🙂
na przechowanie np przypraw polecamy też plastikowe „jajka” w których ukryte są zabawki w jajkach niespodzianka 😉 opakowanie po Tic-Tac’ach najlepsze na przyprawy 😀
Państwa – miasta! Na tą grę nigdy nie jest się za starym 🙂 Uwielbiam. Ostatnio jadąc przez Afrykę busem namiętnie w tę grę graliśmy.
Ja używam opakowań po starych kliszach do aparatu jako solniczki/pieprzniczki. A na leki i drobiazgi zawsze dobra jest plastikowa mydelniczka 🙂