Autor:
Agnieszka Ryniak
Miejsce:
Portugalia
Czas podróży:
10.05-17.05.2011
Ilość pokonanych Km:
850
Ilość Osób:
2
Noclegi:
samochód, camping,hostele
Koszty na osobę zł:
- SAMOLOT- 180 zł /os (przylot do Porto-północ, powrót z Faro-południe kraju)
- WYNAJĘCIE SAMOCHODU+PALIWO -600 zł /os (wypożyczyliśmy w Porto, oddaliśmy w Faro)
- NOCLEGI- hostele ok. 300 zł /os
- JEDZENIE-ok. 300zł /os
RAZEM 1300 zł
Koszty te można jeszcze bardziej ograniczyć jeżeli nie zamierzacie wynajmować samochodu, jednak przy np. 4 osobach jest to świetne rozwiązanie, ponieważ nie jesteśmy od niczego ani nikogo uzależnieni, i zatrzymujemy się zawsze kiedy najdzie nas na to ochota lub potrzeba..hehe
Środki transportu:
samochód
Wskazówki dotyczące odwiedzonego kraju:
- po przyjeździe do Porto korzystaliśmy z „lotniskowych linii autobusowych, dzięki którym bez problemu dostaliśmy się do miasta, średni koszt przejazdu to 1,30 euro- http://www.stcp.pt (do miasta jedzie 601,602,604)
- samochód najlepiej wypożyczyć wcześniej przez internet, lub ogarnąć sobie przed wyjazdem adresy miejsc i załatwić to na miejscu, my tego nie zrobiliśmy więc w lokalnym biurze u pośrednika zapłaciliśmy dodatkowe 35euro:(
- w restauracjach przed jedzeniem podają różne przystawki- chleb, oliwki, sery- nie jest to za free:) uwaga!! jeżeli nawet napoczniecie to trzeba za to zapłacić
- język- nie mieliśmy problemu z dogadaniem się po angielsku, jednak portugalski, który „łapaliśmy” momentami w radiu był kompletnie niezrozumiały, ja znając trochę hiszpański wyłapywała co dziesiąte słowo
Wskazówki dotyczące obniżenia kosztów podróży:
- pierwsza podstawowa sprawa- odwiedziliśmy Portugalię przed gorącym sezonem:)- można sporo zaoszczędzić zwłaszcza na noclegach
- bilety kupiliśmy przy pomocy karty z banku WBK MasterCard PrePaid co również pozwoliło nam zmniejszyć koszty, bagaż tylko podręczny, korzystaliśmy również z karty z banku Alior, z możliwością wybierania pieniędzy bez prowizjii we wszystkich bankomatach na całym świecie
- noclegi w samochodzie-jest bardzo dużo miejsc gdzie można zaparkować samochód i bezpiecznie przespać noc, np.bezpłatne parkingi dla camperów, tanie pola campingowe
- zakupy -robiliśmy w małych lokalnych sklepikach- polecam kozie sery ( średnio ok 2euro) piwko Tagus, obiady w snack-barze -przystawki, zupa,drugie danie,napój, i deser od 7 do 12 euro za wszystko, w restauracjach dużo drożej, więc nie korzystaliśmy z tej opcji, polecam sok ze świeżych pomarańczy- pysznościii!:) jakieś 2,5 euro -ale warto:), bardzo dużo marketów po drodze (Intermarche- tu się zaopatrywaliśmy w wodę, lokalne trunki )
- istnieje możliwość korzystania z darmowego internetu dzięki tzw. Espaço Internet, gdzie przy okazaniu dowodu osobistego mamy 30 min za free, lub darmowe wi-fi ( www.ptwifi.pt)
Opis:
Hmm.. od czegu by tu zacząć…to co nasuwa mi się na myśl to to, że pierwszy raz w życiu ojadłam się tak truskawek, piłam tak dobry sok ze świeżo wyciskanych pomarańczy, wino za 1 euro niczym nie różniące się od naszych dużooo droższych, i to że zazdroszczę im drzew pomarańczowych i cytrynowych w ogrodzie. Nasza podróż wybrzeżem trwała 7 dni. W Porto wypożyczyliśmy samochód, włączyliśmy portugalską muzyczkę i ruszyliśmy w drogę…Noclegi w samochodzie, z widokami lepszymi niż z niejednego hotelu:) Peniche,Cascais, Lizbona,Setubal , Capo da Roca i wiele więcej… czym dalej na południe tym piękniejsze widoki, zwłaszcza klify bo to w sumie 70% naszych zdjęć 🙂 , 2 dni błogiego lenistwa w Lagos i kąpiel w troszkę zimnym oceanie zaliczona!
Polecam!