Miejsce: Bawaria/Niemcy
Czas: podróż 10 godzin pobyt 7 dni
Sposób transportu: autokar
Noclegi: u rodzin goszczących
Koszt: Praktycznie sama podróż – 400 zł + drobne wydatki 20-30 euro
Wskazówki:
- warto znać kilka podstawowych zwrotów dotyczących codziennego życia 😉
- podchodzić bez uprzedzeń! J Niemcy są niezwykle tolerancyjni,otwarci i serdeczni.
- dla fanów sportu: warto wybrać się na Stadion Bayernu Monachium-Allianz Arenę- istnieje możliwość zwiedzania
- Bawaria graniczy z Austrią- warto pojechać i zwiedzić Salzburg- miasto Mozarta. W 2 godziny drogi od Rosenheim dojechać możemy do Włoch i tamtejszych Alp.
- klimat w Bawarii- mimo bliskości Alp- jest nieco przyjaźniejszy niż w Polsce. Upały na początku kwietnia zmuszały do pozbycia się wszelakich cieplejszych ubrań, jednak należy nie zapominać, że im wyżej w Alpy, tym jednak chłodniej.
- Jeżeli wybieralibyście się w inną porę roku aniżeli wiosnę… polecam Oktoberfest, czyli wrzesień! Monachium staje się królem świata, a piwo- jedynym napojem.
Opis: Celem podróży była wymiana międzyszkolna, która miała miejsce na miesiąc przed moją maturą.
We wrześniu to Polska gościła swoich niemieckich przyjaciół, na początku kwietnia to my – uczniowie z Wadowickiego Ekonomika – w 16 osób wyruszyliśmy wraz z naszą nauczycielką j. niemieckiego na podbój Bawarii.
Umiejętności językowe były ważne, ale kiedy każdy porozumiewał się na miarę swojej kreatywności i możliwości. Nawet jeżeli czegoś nie byliśmy w stanie powiedzieć słowami, pomagały gesty, mimika, a przede wszystkim humor i zrozumienie naszych niemieckich przyjaciół.
Wrażenia były niesamowite. Zapierający dech w piersiach widok monumentalnych, jeszcze ośnieżonych szczytów Alp, podgórskich dolin, maleńkich kościołków… Bawaria to miejsce magiczne, a widać to było zwłaszcza wczesną wiosną, gdy przyroda z całym swym impetem rodziła się do życia. Bawarczycy to tradycjonaliści. Ludowe stroje są tutaj widoczne na każdym kroku; wielką frajdą było, kiedy to my, Polacy przebraliśmy się za Bawarczyków. 😉
Bawaria to również raj dla amatorów – rzecz jasna – piwa. Nie omieszkaliśmy się spróbować…
Mieliśmy okazje poznać nie tylko Monachium, Zamek Neuschwanstein, Salzburg ale i tradycję i kulturę Bawarii – wszystko z gratisowym kursem j. niemieckiego toż przed maturą.
Jako, że moją największą pasją jest fotografia ,w załączniku przesyłam zdjęcia. Z ponad tysiąca wybrałam pięć (konkurencja była ogromna…;)) , które oddają nastrój i klimat bawarskiej wiosny.
Jaki morał wynika z mojej historii? Watro uczyć się języków obcych.:) Wymiany organizowane przez szkoły, uczelnie – to połączenie pożytecznego z naprawdę przyjemnym. Polecam.
Agnieszka Wielińska
[fb-like]