Autor:

Anita Gurbisz

Miejsce:

Indie

Czas podróży:

2 miesiące

Ilość pokonanych Km:

ok 8200

Ilość osób:

2

Noclegi:
  • hotele/motele/ guest house/ home stay ….nie warto wymieniać jakie- te znane i reklamowane przez przewodniki są drogie, najlepszym sposobem jest przejście się po mieście i negocjacja ceny. Najtańszy mieliśmy za150 rupi (10zł) za dwie osoby z łazienką, najdroższy za 500 rupi
  • noclegi w autobusach i pociągach
  • couchsurfing
  • pod gwiazdami na pustyni, na dworcu
  • w chatce dla owiec
Koszty na osobę zł:
  • bilet lotniczy – 1800 zł
  • wiza- 200zł
  • noclegi- 380 zł
  • jedzenie- 600zł
  • transport- 450 zł
  • inne (przyjemności typu rafting górską rzeką, safari na pustyni Thar, pamiątki) 500 zł

Razem ok 4 tys (3930 jeśli mamy być dokładnymi 😉

Środki transportu:

Samolot, pociąg, autobus, jeep, riksza, rower, motor, stop, wielbłąd, ponton, traktor, metalowy kosz
na linie

Wskazówki dotyczące odwiedzonego kraju:

– po pierwsze po wylądowaniu przypadkiem nie wymieniaj pieniążków w pierwszym napotkanym

na lotnisku kantorze. Kurs bardzo, bardzo kiepski i dodatkowa prowizja! Podobnie z kartą SIM do
telefonu.

– przed wyjazdem zaopatrz się w kilka swoich zdjęć oraz kilku kser paszportu. Potrzebne przy
zakupie karty SIM, wymianie waluty, noclegach, przejazdach przez teren przygraniczny z Chinami,
wejściówkami do budynków rządowych itp.

– ZAWSZE i WSZĘDZIE się targuj. Te miłe pogawędki przed zakupem czegokolwiek- od przejazdu rikszą
po kilogram mandarynek czy cenę za nocleg są wpisane w życie hindusów. Szczególnie jako „biały i
bogaty” jesteś narażony na 10krotną przebitkę…po tygodniu wchodzi w krew 😉

-POCIĄGI jeśli chcesz się przemieszczać jak najtaniej- a właściwie za darmo to wybierz pociąg z
wagonami klasy general. Ludzi jest tak dużo że „konduktor” nawet się nie fatyguje aby sprawdzić
bilety. Jeśli chcesz się wygodnie wyspać i zarazem przemierzać kilometry to polecam kuszetki drugiej
klasy z leżankami aczkolwiek bilety warto wcześniej (min 3 dni) zarezerwować.

– codziennie słyszysz setki „hello” od nieznajomych ci osób, kilkanaście razy dziennie jesteś pytany jak
masz na imię i skąd pochodzisz …porównywalnie często jesteś proszony o możliwość zrobienia sobie z
tobą zdjęcia… jeśli lubisz ciszę, spokój i samotność to Indie nie są najlepszym wyborem ;p

– na ulicach i w środkach komunikacji jest tak głośno z powodu tysiąca odgłosów poczynając od
niekończących się wariacji klaksonów (które btw służą zamiast hamulca- jesteś większy i głośniejszy
to jedziesz pierwszy) po wykrzykujących sprzedawców zachwalających swoje produkty, że zalecam
zabranie korków do uszu- przynajmniej na pierwszy tydzień, później bez tego hałasu czujesz się
nieswojo

– Stop! Działa genialnie, nie zdziw się że zatrzymuje Ci się już pełny samochód- każdy chce się
pochwalić że wiózł białego! Jedzenie i opowieści wliczone w tą atrakcje.

– Nigdy przenigdy jeśli chcesz gdzieś dojść na własnych nogach nie pytaj się o drogę kierowców
taksówek/riksz i tym podobnych. Będą oczywiście chcieli Cię tam zabrać za pieniążki proponując
coraz to atrakcyjniejsze ceny. Słowo „spacer” jest raczej nie znane, a odczepić się od nich trudno gdy
za tobą jadą i krzyczą „last price”

– Jeśli masz do wyboru toaletę w naturze a toalete publiczną…wybierz naturę. I tyle na ten temat.

– Jeśli jesteś mężczyzną zwracaj uwagę przy wsiadaniu do metra- pierwszy wagon jest tylko dla
kobiet, w busach są niekiedy podpisane siedzenia- tylko dla kobiet, kolejki na dworcach też są
posegregowane wg płci. Jeśli jesteś kobietą – mężczyzną odpowiadaj że jesteś mężatką(unikniesz
namawiania na małżeństwo) zakup sobie kurte pidżama (wygodne i nie zwraca tak uwagi jak
ubrania „zachodnie”)

– nie martw się że na podróż nie zdążyłeś zakupić wody czy jedzenia, na każdym przystanku czy
jedziesz pociągiem czy autobusem będziesz miał wybór lepszy niż w „sklepie”. Oprócz czaju, prostych
dań czy przygryzek możesz zakupić naszyjniki, zapalniczki, poradniki domowe, olejki zapachowe i to
nie ruszając się z miejsca.

– Jeśli ktoś jest dla Ciebie wylewnie miły, chce Cię zabrać tu i tam za darmo, stawia Ci obiad,
opowiada dużo o sobie…nie zdziw się że na koniec zabierze Cię do swojego sklepu i trudno będzie się

wywinąć od niekupienia czegokolwiek.

Wskazówki dotyczące obniżenia kosztów podróży:
  • Na ulicach można sie całkiem dobrze najeść a przedewszytkim tanio!
  • Podróżowanie stopem- nie dość że jest tanie to jeszcze wiąże się z dodatkowymi przygodami
  • Zawsze się targuj – dosłownie o wszystko
Opis:

Trudno opisać dwu miesięczną podróż, zwłąsza w kraju gdzie zdażyć może sie wszytko.
Cokolwiek zostało zaplanowane przed podróżą zostało szybko zweryfikowane przez ten
magiczny kraj. Po pierwszym dniu wiedzieliśmy że nie dotrzemy tam gdzie zaplanowaliśmy
ponieważ: primo w pociągu nie ma miejsca na najbliższe 2 miesiace na tej trasie, po drugie
kilometry liczone są inaczej- to co u nas przemierzamy w 15min tam zajmuje godzine.

Czas biegnie tam inaczej… Nie warto śpieszyć się aby zaliczyć wszytkie największe atrakcje
wpisane do UNESCO. Większą atrakcją okazały się małe miejscowości, omijane przez
turystów, ale właśnie tam można podpatrzeć jak żyją hindusi.

Indie to jedno słowo- ale pod nim kryje sie 3287590 km2 z 1,15 mld mieszkańcami (17%
świata!). Widzieliśmy zarówno morze jak i pustynie, szerokie równiny jak i potężne góry. Jest
tu wszytko a nawet więcej. Dlatego trzeba tam wciąż wracać.

 

 

indie porady

 

 

[fb-like]