Wszystko jasne. Zgodnie z zasadami gry jedynym możliwym kierunkiem z Wolina na ostatnią trasę Paćmana jest południe, czyli Szczecin.
Tak to wygląda na grafice:
Trochę już brakuje mi sił i czasu na pełnowartościowy post. Dlatego nie będę się dzisiaj na nic takiego porywał, bo efekt byłby raczej kiepski. Podrzucam Wam jedynie poezję Rybowicza w muzycznej oprawie, która oddaje stan ducha, kiedy przemierza się na rowerze z całym dobytkiem w sakwach pola, łąki i lasy w takiej scenerii jak ikona tego wpisu na górze.
Do usłyszenia!
[fb-like]
Pać-Man