Skip to main content
search
0
W dzisiejszym wpisie zapraszam Was do zapoznania się z recenzją ultralekkiego, trzysezonowego namiotu Salewa Litetrek Pro III. Czy warto zainwestować w namiot tego typu? Czy jest wart swojej ceny? Czym różni się od innych modeli?

Okres trwania testu: sierpień – październik 2019

Typ podróży: piesza, kolejowa, samochodem, weekendowy wypad za miasto, samolotem (do większego bagażu podręcznego)

Swoją recenzję zacznę od elementów, które po wielu latach nocowania w krzakach, w górach, na plażach, kempingach, ogródkach i polanach kilkudziesięciu krajów uważam za najistotniejsze dla mnie z punktu widzenia osoby kupującej tego typu sprzęt. Standardowy opis funkcji od producenta możecie znaleźć na każdym sklepie internetowym oferującym ten model, np. namiot na Skalnik.pl, więc nie ma potrzeby żebym go tutaj powielał.

Spis treści

Najważniejsze. Rozmiar i waga

Od zawsze kluczowym elementem w przypadku namiotu był jego rozmiar i waga. Dźwiganie na swoich plecach pięciokilogramowego wora zajmującego pół plecaka zdecydowanie nie wchodziło w moim przypadku w grę nawet. Zarówno wodoodporność, jak i wielkość przenośnego mieszkania nie przewyższały zalety wynikającej ze swobody przemieszczania się z lekkim i poręcznym sprzętem. Dlatego przez całe lata korzystałem „z usług” malutkiego, jednoczęściowego namiotu z hipermarketu za 50 zł o jednorazowej nazwie „Dazzler”. Sentyment do tego sprzętu sprawił, że popełniłem nawet kiedyś na jego temat wpis na naszym blogu. Dazzler był i leciutki i bardzo mały po złożeniu. Miał jednak dwie zasadnicze wady. Pierwszą był całkowity brak wodoodporności tropiku (wierzchniej warstwy), a drugą jego mała trwałość, co sprawiało, że co jakiś czas trzeba było kupować nowy egzemplarz. Był też po rozłożeniu ekstremalnie mały dla dwóch dorosłych osób śpiących w środku z plecakami. W czasach studenckich dawaliśmy jednak radę jakość się do niego wciskać. A na rynku nie było ani jednego modelu namiotu, który łączyłby taką lekkość i przyzwoitą wodoodporność + nieco więcej miejsca w środku dla dwóch osób. Niezależnie od widełek cenowych.

Taki namiot odkryłem dopiero kilka miesięcy temu. Salewa Litetrek Pro III łączy minimalne rozmiary i wagę, prostotę konstrukcji i wreszcie solidną wodoodporność. Nie jest to najtańszy sprzęt, ale wyrosłem już z etapu kiedy patrząc na pochmurne niebo nad głowami zasypiałem zastanawiając się czy tej nocy spadnie deszcz i zostanę zalany czy nie. Czy plandeka wytrzyma czy odfrunie 😉

Litetrek Pro III waży 2,1 kg, a jego wymiary po spakowaniu to 40 x 19 cm. Producent zadbał o znacznie krótsze elementy rurek i dzięki temu całość po złożeniu do pokrowca nie jest tak podłużna jak w zdecydowanej większości namiotów. To mega ułatwia życie. Można go spokojnie spakować poziomo do plecaka, w dowolnej konfiguracji. Pokrowiec jest też pomyślany tak, że bez żadnych problemów spakujemy do niego namiot w szybki sposób niezależnie od tego, jak dokładnie złożymy tropik. Nic nie trzeba wpychać na siłę i poprawiać. To spora oszczędność czasu.

Po rozłożeniu namiot ma wymiary 260 x 185 cm, z tego głębokość przedsionka to 40 cm, a sypialni 210 x 165 cm. Wysokość 117 cm. W praktyce spokojnie zmieszczą się tam 3 osoby wraz z plecakami bez obawy o wystające na zewnątrz nogi, a przy dwóch osobach zyskujemy już sporą wygodę.

Konstrukcja i szybkość rozkładania

Mam dziwne wrażenie, że wielu producentów „przekombinowuje” z konstrukcjami swoich namiotów. A przez to bardzo utrudnia i spowalnia proces rozkładania i składania swoich modeli namiotów. Od zawsze, za najlepszą możliwą konstrukcje uważałem tę najprostszą, czyli dwie skrzyżowane na środku rurki o takiej samej długości + ew. jedna dodatkowa na przedsionek. Takie rozwiązanie sprawia, że proces rozkładania namiotu jest ekspresowy i wygodny. Bardzo istotną dla mnie sprawą jest też fakt, że namiot stoi stabilnie nawet jeżeli nie wbijemy w ziemię ani jednego śledzia. W tej sprawie jestem minimalistą i bardzo rzadko używałem śledzi do napinania namiotu. Oczywiście jeżeli mocno wieje lub zapowiada się ulewa należy to zrobić, ale w wielu sytuacjach zwyczajnie nie ma takiej potrzeby. A jest sporo takich konstrukcji, które bez śledzi nie stoją w ogóle.

Namiot składa się z dwóch warstw materiału: komory sypialnej i tropiku mocowanego do rurek za pomocą szybkich złączek i klipsów. Stelaż jest wykonany z wytrzymałego aluminium. Jeżeli nocujemy w ciepłym klimacie możemy zrezygnować z montowania tropiku i rozłożyć jedynie sypialnię. Taki okrojony zestaw będzie jeszcze lżejszy i bardziej poręczny ale sprawdzi się tylko na letnich lub tropikalnych wyjazdach.

Wodoodporność

Największym wyzwaniem technologicznym przy tak lekkich konstrukcjach jest zachowanie solidnej wodoodporności. 3000 mm wodoodporności tropiku i 10 000 mm podłogi w namiocie o wadze 2 kg uważam za technologiczny majstersztyk Litetrek Pro III  i myślę, że to element, który w największym stopniu wpływa na cenę produktu. Takie cuda zwyczajnie nie mogą być tanie. Standardem wodoodporności tropiku dwukilówek jest 1200 mm. Z kolei 3000 mm wodoodporności mają namioty o wadze w okolicy 5 kg. To jest największa wartość tego sprzętu Salewy i główny powód, dla którego zdecydowałem się na ten model.

Szczegóły

Namiot jest też doskonale przemyślany w drobnych szczegółach jak szybkie mocowanie na haczyki z tworzywa odpornego na niskie temperatury, zamki wyposażone w patki, dzięki którym maszynki na zaciągają materiału, podwojenie zamków, dzięki czemu wejście możemy otwierać na różne sposoby, bardzo wygodne montowanie stelażu do tropiku, „samostojące” okienka wentylacyjne, poręczne kieszonki na drobiazgi czy odblaskowe odciągi.

W mojej osobistej kategorii do doskonałości temu namiotowi brakuje jedynie ciut dłuższego przedsionka i podłogi do przedsionka, która mogłaby być dołączona do zestawu, z równie trwałego i lekkiego materiału jak podłoga komory sypialnej. Szczerze napiszę też, że kilka miesięcy to zbyt krótki okres, żeby dogłębnie sprawdzić wytrzymałość namiotu. Całość wygląda bardzo solidnie, ale dopiero za kilka lat w komentarzu do tego tekstu będę mógł z czystym sumieniem napisać, że namiot jest lub nie jest nie do zdarcia.

Cena

Cena tego namiotu wynosi około 2000 zł. Nie jest to mało, ale nawet szukając modeli w cenie 3000 zł nie znalazłem żadnego, który dorównywałby parametrami i funkcjonalnością Salewie Litetrek Pro III na potrzeby standardowej turystyki wiosna, lato, jesień, a nawet w dobrych warunkach pogodowych i wyjątkowych sytuacji zimą. Jeżeli szukamy uniwersalnego sprzętu, który będzie nam służył latami warto zainwestować w ten model.

Podsumowanie

Każdy użytkownik sprzętu turystycznego zwraca uwagę na nieco inne szczegóły. Dla mnie jednak Salewa Litetrek Pro III to namiot idealny, który w 100% odpowiada na moje potrzeby. Śmiało mogę go polecić każdemu, kto ceni sobie niską wagę, prostotę konstrukcji z zachowaniem wysokiej wodoodporności.

Patryk Świątek

Autor Patryk Świątek

Lewa półkula mózgu. Analizuje, roztrząsa, prześwietla. Oddany multimediom i opisywaniu przygód. Laureat konkursów fotograficznych. Autor reportaży, lider stowarzyszenia "Łanowa.", założyciel "Ministerstwa podróży". Nie może żyć bez pizzy.

Więcej tekstów autora Patryk Świątek

Dołącz do dyskusji! Jeden komentarz

  • Łukasz pisze:

    Cześć. Pytanko jak twoja opinia na temat tego namiotu wyglada dziś ? Czy faktycznie jest nie do zdarcia ? Czy mały przedsionek nie powoduje frustracji ? Czy nadal uważasz ze jest to najlepszy namiot w stosunku waga do wodoodporności ? Pozdrawiam

Miejsce na Twój komentarz

*