Autor:
Agnieszka Jagusiak
Miejsce:
Tajlandia i Kambodża
Czas podróży:
3,5 tygodnia, sierpień
Ilość pokonanych Km:
20400
Ilość osób:
5
Noclegi:
1. Tajlandia, Bangkok – Nappark Hostel, http://www.nappark.com/reservation.php, ceny od ok 35zł/noc, bardzo dobry standard, czysto i miła obsługa, internet za darmo – wifi i dostępne komputery, cena bez śniadania ale zaraz przy hostelu gotuje przesympatyczna tajka bardzo dobre śniadanka
2. Kambodża, Phnom Penh – Me Mates Place, ceny od 17zł/noc w pokoju wieloosobowym – w takim spaliśmy, łóżka ok, łazienka też ale klimat trochę więzienny – do przeżycia, miła obsługa,
3. Kambodża, Siem Reap – Siem Reap Guesthouse – ceny przystępne, warunki ok, pokoje z łazienką, można zamówić śniadanie na miejscu
4. Tajlandia, Ayutthaya – Ayutthaya Place Youth Hostel, ceny od 23zł/os, warunki średnie, ze śniadaniem, miła obsługa
5. Tajlandia, Sukhothai – Sila Resort, ceny od 15zł/os, warunki bardzo dobre++, bez śniadania ale można zamówić i jedzenie bardzo dobre, baaardzo pomocna obsługa, w cenie biletu przejazd do i z dworca, internet i komputery dostępne
6. Tajlandia, Chiang Mai – MD House, ceny od 39zł/os, warunki różne w zależności od pokoju – od średnich do b dobrych, ze śniadaniem, dobra lokalizacja
7. Tajlandia, Phuket – Kata Beach czyli nie samo centrum Phuket a troszę z boku, Jinta Andaman, 25zł/os, dobre warunki, bez jedzenia
8. Tajlandia, Bangkok – znów Nappark Hostel
9. Ukraina, Kijów – jakieś mieszkania do wynajęcia, było dość drogo – ok 80zł/os, warunki średnie
Koszty na osobę zł:
Całość 3,5 tyg ok 6000zł/os – licząc wszystkie przeloty, przejazdy, hotele, jedzenie, bilety wstępu itd. – wersja samodzielnej podróżny z trybem średniobudżetowym – bez luksusów ale tez nie najtaniej.
Szczepionki – bez kosztów bo wszystkie robione rok wcześniej
Przeloty wszystkie – ok 2700zł
Hotele – ok 700zł
Przejazdy – riksze, autobusy, taksi (np z lotniska), z i do lotniska w Polsce, itp 500zł
Wejścia – 200zl
Atrakcje – wykupiona wycieczka Golden triangle, rejs wokół Phuket, kurs gotowania 300 zł
Jedzenie – max 1000zł przy jedzeniu częściej w knajpach, rzadziej ze straganu
Zakupy – pamiątki, torebki, ciuchy – max 600zł
Do ogólnego kosztu można jeszcze doliczyć zakupy przed wyjazdem – apteczka ok 200zł, kosmetyki, jakieś buty i odpowiednie ubrania, moskitiera, przewodnik itp – razem ok 1000zł
Środki transportu:
samolot, na piechotę, inne
Wskazówki dotyczące odwiedzonego kraju:
- brać pod uwagę pogodę – nasz sezon letni to tam monsun – pogoda w sierpniu w kratkę, a jak już pada to jest oberwanie chmury
- jak widać na horyzoncie chmury ciemne to lepiej za wczasu się chować
- uważać na wszelkiego rodzaju naciągaczy – zwłaszcza przy Pałacu Królewskim w Bangkoku – nie słuchać jak mówią, ze zamknięte
- nie pić wody niewiadomego pochodzenia
- można czuć się dość swobodnie, kobiety podróżujące same również
- komunikacja raczej punktualna – uwaga tylko na korki w Bangkoku – na lotnisko wyjechać raczej dużo wcześniej
Wskazówki dotyczące obniżenia kosztów podróży:
1. PRZELOTY – wyszukać najtańsze – zwykle albo rosyjski Aeroflot albo ukraiński Aerosvit – tym razem trafiło na Aerosvit – wylot z Krakowa z przesiadką w Kijowie. W drodze powrotnej taniej wyszło poczekać na przesiadce 24h co było okazją do zwiedzenia Kijowa.
Po Azji bardzo dobrą siatkę połączeń ma Air Asia – bilety w przystępnych cenach – lecieliśmy na trasach: Bangkok – Phnom Penh, Chiang Mai – Phuket i na koniec Phuket – Bangkok.
2. HOTELE – często zamawiając przez internet są tańsze ceny, ale z drugiej strony taniej jest też w hostelach, które stron internetowych nie mają w ogóle – poza sezonem warto szukać na miejscu
3. PRZEJAZDY – bardzo dobre połączenia autokarowe w przystępnych cenach – wychodziło taniej niż pociągiem
4. JEDZENIE – w knajpach ceny dość „europejskie”, na ulicznych straganach duuuużo taniej i często smaczniej – kwestia tylko oceny ryzyka
5. TARGOWAĆ SIĘ!
Opis:
Tajlandia, Bangkok – już lotnisko robi wrażenie, miasto ogromne ale też zakorkowane, podróżniczy zakątek to oczywiście Khao San Road – knajpki, stragany itp. Dużo do zwiedzania – zwłaszcza Pałac Królewski, Wat Pho – leżący Buddha, można przepłynąć się kanałami – łódką oczywiście, z BKK również wycieczki np do Tiger tample – nie polecam, oraz do Floating Market, czyli pływającego targu – polecam.
Kambodża, Phnom Penh – zaskoczyło mnie to miasto niespodziewaną „zachodniością” , do zobaczenia Pałac Królewski i więzienia S21 wraz z Polami Śmierci
Kambodża, Siem Reap – bardzo klimatyczne miasteczko, oczywiście obowiazkowo do zobaczenia Angkor Wat – 1 dzień może być mało. W samym Siem Reap bardzo fajne różne targi i knajpki – dla stęsknionych zachodu polecam sieć Blue Pampkin. Uwaga na przejazd z Siem Reap do BKK – mało połączeń, ale spokojnie można dojechać taksówką do granicy, przejść przez granicę i dalej złapać jakiś autokar.
Tajlandia, Ayutthaya – tam głównie ruiny świątyń – warto zobaczyć ale 1 dzień wystarczy
Tajlandia, Sukhothai – też głównie ruiny świątyń – nieoobowiązkowy przystanek
Tajlandia, Chiang Mai – przystanek obowiązkowy, bardzo klimatyczne miejsce, dużo księgarni z używanymi książkami, dobre do wypadów w góry, wycieczki również na Golden Triangle (po drodze White Temple w Chiang Rai – osobliwa budowla z freskami np z supermanem 😉 tylko dla ciekawskich). Szczególnie polecam jednodniowy kurs gotowania http://www.cookinthai.com/ – super sprawa, fajna atmosfera i można się nauczyć ciekawych potraw.
Tajlandia, Phuket – sam Phuket dość osobliwy – generalnie imprezowania. Polecam Kata Beach – tam trochę spokojniej. W razie niepogody, a tak nam akurat wypadło można skorzystać z licznych salonów masaży – peelingi, masaże, manicure – do wyboru do koloru a uczcie super.
Tajlandia, Bangkok – ostatnie zakupy i chillout
Ukraina, Kijów – spacer po mieście
Więcej na: http://www.flickr.com/photos/54825447@N07/sets/72157627521291487/
[fb-like]