zaloga na statku
Autor:

Hanna Domurat

Miejsce:

Zatoka Botnicka, Finlandia-Szwecja

Czas podróży:

24 dni

Liczba przebytych Km:

4500

Ilość osób:

27

Koszy na osobę w zł:

Zróżnicowane ze względu na wkład uczestników w wyprawę.
Autor: ok. 1000 zł
Uczestnicy I etapu: średnio 1500-1700 zł
Uczestnicy II etapu: średnio 1800 zł
Załoga oficerska średnio połowę kosztów uczestników.

Środki transportu:

samolot, kolej, inne

Jak tanio się przemieszczać? Jak tanio dotrzeć?

Żeby tanio zwiedzić dużo najlepiej wsiąść na jacht. Dzięki takiemu środkowi transportu udało nam się poznać zarówno Finlandię jak i Szwecję od południowego wybrzeża, aż po północ w ciągu zaledwie niecałego miesiąca.

  • Z Białegostoku do Gdańska: PolskiBus, tanie bilety autokarowe
  • Z Gdańska do Turku: samolot Wizzair, odpowiednio wcześnie kupione bilety i karta członkowska mocno obniżają koszty biletów, a dzięki torbom bazarowym do których wkładaliśmy plecaki podróżne kupowaliśmy 1 bagaż na 2 osoby.
  • Z Turku do Kustavi: wynajęty od fińskiej firmy autokar (po negocjacjach dostaliśmy zniżkę dla harcerzy i pojechaliśmy taniej z lotniska do samego celu niż liniami, którymi ten przewoźnik jeździ na stałe z centrum miejscowości do centrum:))
  • Z Kustavi przez Kristiniankaupunki, Tore, Lulea, Ratan do Umea: jacht s/y Zjawa IV (sporo udało się zaoszczędzić dzięki odpracowaniu wolontariacko części sumy rejsu, sponsorom oraz dofinansowaniu, które pozyskaliśmy sami)
  • Z Umea do Polski (wymiana załogi): pociąg szwedzkich linii, zniżki na bilety grupowe itp.
  • Z Polski do Umea (wymiana załogi): bilet grupowy na prom, ludzi chętnych można zebrać w internecie;)
  • Z Umea przez Uusikaupunki do Gavle: s/y Zjawa IV
  • Z Gavle do Sztokholmu: pociąg szwedzki
  • Ze Sztokholmu do Warszawy: samolot Wizzair, ponownie tanie bilety kupione w dobrym momencie dzięki śledzeniu i obserwacjom stałym cen.
  • Z Warszawy do Białegostoku: pociąg
Noclegi (Gdzie tanio spać?)

Najtaniej śpi się w podróży:) Wszystkie przejazdy zaplanowałam tak by odbywały sie w nocy dzięki czemu nie mieliśmy problem z szukaniem noclegu. W trakcie wyprawy spaliśmy na jachcie. Jest to nie tylko środek transportu, ale i dom co obniża koszty:) Dwa dni w Sztokholmie spędziliśmy w siedzibie chóru skautów szwedzkich za ok. 35zł/os, a w Finlandii 2 noce spaliśmy w obozie skautowym gdzie płaciliśmy tylko za jedzenie.

Co warto zjeść? (Regionalne potrawy i ich ceny)

Będąc w Skandynawii warto spróbować salmiaków, czyli czarnych cukierków lukrecjowych. Jednym smakują, ja osobiście ich nie trawię. Specyficzne dla tego rejonu są czarne słodycze, które są albo słone, albo lukrecjowe. Dziwny smak. Finowie i Szwedzi mają bzika na punkcie żelek co na pewno jest cenną informacją dla wszystkich miłośników żelek:)
Ceny porażają swoją wysokością np. bochenek chleba za 30 zł, ale można oszczędzić jedząc np. chleb tostowy (ok. 10 zł za bochenek). Nie psuje się i jest go dużo więcej. Warto jednak będąc w Finlandii spróbować ciemnych, bardzo cienkich bułek, wyglądających trochę jak kromka chleba. W smaku przypominają ciemne pieczywo w Polsce i sa przepyszne. Warto także spróbować ryżowych pierogów z nadzieniem ryżowym. Zadziwiający pomysł.
Jedzenie w Skandynawii jest drogie, więc oszczędzając braliśmy rzeczy najtańsze i w dużych ilościach.
Należy uważać kupując napoje, gdyż butelki są zwrotne i naliczane są kaucje, zwracane w specjalnych automatach.

Cenne wskazówki dotyczące odwiedzanego miejsca:

W Skandynawii dozwolone są noclegi „na dziko”. Warto zgłębić temat wyruszając tam. Nie musicie szukać płatnych campingów. Dodatkowo ludzie są niezwykle życzliwi i za postój w portach płaciliśmy tylko kilka razy. Często kiedy mówiliśmy o naszej wyprawie i skąd jesteśmy traktowano nas po prostu jak gości. W pomniejszych wioskach ludzie są niezwykle uczciwi, do tego stopnia, że możecie spotkać budynki w których można wziąć prysznic, skorzystać z toalety i sauny czy wypożyczyć rower kompletnie bez obsługi! Szukajcie wtedy „skarbonek” do których należy wrzucić pieniądz za usługę;)  W praktycznie każdym porcie fińskim jest SAUNA! Jednak należy czytać zasady korzystania z niej, gdyż często są określone godziny dla mężczyzn i dla kobiet ponieważ do sauny chodzi się tam nago. Finowie i w większości Szwedzi mówią po angielsku, więc nie obawiajcie się o język. Nie bierz ze sobą pieniędzy! Wszędzie zapłacisz kartą:) (zadbaj tylko o konto w banku gdzie wypłaty za granicą masz za darmo:))

Opis:

Białostocka Bałtycka Wyprawa Wędrownicza „Kurs na Północ” to harcerska 2 etapowa podróż jachtem na północny kraniec Bałtyku. Udało się nam Go zdobyć 8 sierpnia. Jako organizatorka brałam udział w obu etapach. Dlaczego tam? A „Czemu By Nie” ? To nazwa drużyny, którą w tym czasie prowadziła i z którą postanowiliśmy to zrobić. Sam rejs odbył się na trasie: I etap Kustavi- Kristiniankaupunki- Tore- Lulea- Ratan- Umea, II etap Umea- Uusikaupunki- Gavle. Poza tym odwiedziliśmy International Sea Scout Camp SATAHANKA XII i 2 dni spędziliśmy na zwiedzaniu Sztokholmu. Jak podróżować to tylko z przyjaciółmi, a im wiecej tym weselej. Zgodnie z tą zasadą zabrałam mnóstwo znajomych (i wtedy jeszcze też nieznajomych:)) Wyprawa za harcerski budżet. Ja osobiście za prawie miesiąc w podróży zapłaciłam ok. 1000 zł. Nie udało by się to gdyby nie pełniona przeze mnie funkcja oficera, dużo pracy przed jako wolontariusz u armatora jachtu oraz pozyskani partnerzy i sponsorzy. Ale jak mówią chcieć to móc! Spory kawałek Skandynawii, prawie wszystkimi środkami transportu w niecały miesiąc!

http://www.wyprawa.bialystok.zhp.pl/

statek zjawa IV

jachtem po bałtyku

[fb-like]