Jeśli wydawać miliony na ogólnoświatowe kampanie reklamowe to właśnie taki sposób popieramy najbardziej. Heineken postanowił ze zwykłych zjadaczy chleba zrobić legendarnych podróżników i trzeba przyznać, że naprawdę nieźle mu to wyszło.
Dzisiejszy wpis będzie leciutki. Po prostu usiądźcie wygodnie w fotelu, włączcie HD i przenieście się na Filipiny, gdzie dwóch facetów spiętych kajdankami próbuje wydostać się z bezludnej wyspy.
Jednym z dwóch bohaterów tego trzyodcinkowego „serialu” jest Kuba, nasz rodak. Filmy są zrealizowane tak profesjonalnie, że pewnie będziecie mieli wrażenie, że to wszystko ściema, a postaci grane są przez aktorów. Otóż nie 🙂 Kuba to człowiek z krwi i kości, wydarty zza biurka w stolicy. Jak sam powiedział w jednym z wywiadów: „Że lecę do Manili dowiedziałem się na samym lotnisku, jak dostałem bilet. Później już na miejscu, zasłonięto mi oczy, nakładano słuchawki z muzyka na uszy i podróżowałem. Nie wiedziałem gdzie, czułem, ze lecę samolotem, ze płynę łodzią, ze pada deszcz, wiatr urywa głowę – pora monsunowa w pełni….”
Tutaj znajdziecie nasz opis całej akcji Heinekena, jakbyście jednak mieli ochotę trochę poczytać.
Warto włączyć HD. Miłego oglądania.
[fb-like]
To fakt, kampanie zrobili zajebistą. Ale jak się nazywa ten Kuba? Skąd on się wziął w ogóle?
Jakub Barzak. Przypuszczam, że wziął się z miłości jak większość z nas 😉
bardziej chodziło mi o to czy prowadzi jakąś stronkę czy cuś, ale dzieki – wygoogluję 😉
Jak się nazywa ten Kuba? Skąd on się wziął w ogóle? 🙂